Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ricotta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ricotta. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 25 marca 2018

CZEKOLADOWA PASCHA Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI I ORZECHAMI LASKOWYMI


Pamiętacie zeszłoroczną paschę którą przygotowywałam przed świętami Wielkiej Nocy?
Dla przypomnienia pascha to rodzaj sernikowego deseru na zimno bez dodatku żelatyny i innych substancji zagęszczających.
W tym roku proponuję wam tę pyszność w odmiennym smaku.
Podstawą ponownie jest chudy twaróg oraz ricotta, tym razem z dodatkiem rozpuszczonej mlecznej czekolady i kakao.
Wyjątkowego smaku nadają suszone śliwki i prażone orzechy laskowe z nutą cynamonu.
Pyszny i sycący deser dla smakoszy serników.
Pięknie prezentuje się na stole a smakuje naprawdę wybornie.
Warty wypróbowania nie tylko w Święta.

CZEKOLADOWA  PASCHA Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI I ORZECHAMI LASKOWYMI


SKŁADNIKI

- 500 g ricotty 6% tłuszczu
- 250 g chudego twarogu
- 15 g gorzkiego kakao
- 8 kropel płynnej stewii
- 100 g czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 70 g suszonych śliwek
- łyżka rumu lub kilka kropel aromatu aromatu rumowego rozrobionego w łyżce wody
- ćwierć łyżeczki cynamonu
- 25 g prażonych orzechów laskowych
- 50 g czekolady gorzkiej bez dodatku cukru
- łyżka mleka

Duże sitko
Gaza opatrunkowa

SPOSÓB WYKONANIA

Śliwki suszone kroimy drobno i polewamy rumem lub aromatem z wodą.
Orzechy siekamy dość grubo.

W misce umieszczamy twaróg, ricottę, kakao, cynamon i stewię, blendujemy aż połączą się w jednolitą masę.

Sito umieszczamy na garnku tak dopasowanym by serwatka z paschy mogła spływać na jego dno, wyścielamy je dwiema warstwami gazy tak by jej brzegi swobodnie zwisały poza nie.

Czekolę mleczną rozpuszczamy w miseczce na garnku z gotującą się wodą, do gorącej dodajemy łyżkę masy serowej i mieszamy.Dodajemy kolejną łyżkę sera i mieszamy.Tak zahartowaną czekoladę mieszamy z resztą masy serowej.
Następnie dodajemy pokrojone, namoczone śliwki i posiekane orzechy odkładając część do dekoracji.

Paschę po łyżce przekładamy na sito uklepując każdą warstwę.
Zawijamy nad nią brzegi gazy, kładziemy talerzyk dopasowany do sita i obciążamy go czymś dodatkowo.
Tak przygotowaną paschę wkładamy do lodówki na minimum 8 godzin.

Po tym czasie odwijamy gazę, wykładamy paschę na talerzyk, przykładając go i obracając sitko. Zdejmujemy pozostałą gazę, deser ozdabiamy rozpuszczoną z mlekiem gorzką czekoladą oraz posiekanymi orzechami, ponownie chłodzimy do stężenia.

Smacznego!

Po podzieleniu na 12 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
157 kalorii
8,7 g tłuszczu
8,3 g białka
10,7 g węglowodanów





środa, 14 czerwca 2017

LEŚNY MECH Z OWOCAMI LATA



Leśny mech to chyba jedno z bardziej popularnych ciast które zna każdy.
Zielone ciasto z dodatkiem szpinaku przełożone bitą śmietaną i udekorowane zazwyczaj pestkami granatu.
Zachwyca niebanalnym wyglądem i pysznym smakiem.
Do jego odchudzonej wersji przymierzałam się już od dawna.
Przyznam że w zeszłe lato robiłam już nawet do niego przymiarkę. Ciasto nie wyrosło, wyszło ciężkie, zbite, gumowate. Za nic nie dałoby się przekroić na blaty wylądowało niestety więc w koszu na śmieci. Zaniechałam kolejnych prób ale chęć zrobienia tego zielonego cuda pojawiła się znów kilka dni temu ze względu na emanującą zielenią aurę oraz dostatek sezonowych owoców.
Zmodyfikowałam więc mocno swój poprzedni pomysł i podjęłam kolejną próbę. Tym razem udaną!
Intensywnie zielone ciasto z mąki ryżowej, jajek i szpinaku, pyszny krem z ricotty i mleczka kokosowego oraz truskawki i borówki amerykańskie.
Prezentuje się wspaniale a smakuje jeszcze lepiej!
Róbcie szybko, póki  mamy ogrom świeżych owoców😊

LEŚNY MECH Z OWOCAMI LATA


SKŁADNIKI

( tortownica 23 cm)


Ciasto:

- opakowanie(450 gramów)rozdronnionwgo, mrożonego szpinaku( należy go rozmrozić!)
- 3 jajka rozmiar L
- 160 gramów mąki ryżowej
- 2 łyżki płynnej stewii
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia


Krem:

- puszka(400 gramów) mleczka kokosowego schłodzonego w lodówce przez minimum 24 godziny -użyłam mleczka o obniżonej zawartości tłuszczu(13%)
- 250 gramów serka ricotta o 5% zawartości tłuszczu
- 4 łyżeczki agaru
- 30 gram mąki kokosowej
- łyżka płynnej stewii


dodatkowo:

- 300 gram świeżych truskawek
- kilkanaście borówek amerykańskich lub jagód
- 1 cała cytryna plus pół łyżki płynnej stewii do sporządzenia ponczu

SPOSÓB WYKONANIA

Szpinak rozmrażamy na sitku i odciskamy dokładnie z nadmiaru wody.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, boki spryskujemy olejem w sprayu.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Oddzielamy białka jaj od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę, z żółtek ucieramy mikserem puszysty kogel mogel.
Po łyżce dodajemy do nich szpinak oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia(masa będzie dość gęsta) i stewię.
Ciasto mieszamy delikatnie łyżką z ubitą pianą z białek i przekładamy do tortownicy wyrównując wierzch.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy przez 30-35 minut lub do suchego patyczka. Studzimy.


Wystudzone ciasto odkrawamy od brzegów tortownicy, odklejamy papier do pieczenia. Scinamy delikatnie nożem przypieczony wierzch z "górką" oraz obkrawamy jego boki. Odkrojone ciasto kruszymy i przekładamy do miseczki.

Biszkopt przekrajamy w poprzek na dwa blaty.


Z cytryny wyciskamy sok, dolewamy do niego około pół szklanki wody, osładzamy stewią.



Stałą część mleczka kokosowego łączymy za pomocą miksera z serkiem ricotta, stewią i mąką kokosową.

Do płynnej części dodajemy agar, gotujemy kilka minut na niewielkim ogniu, studzimy delikatnie i lekko ciepły, stale miksując wlewamy do kremu.


Na paterze lub talerzu układamy pierwszy blat ciasta, nasączamy go obficie ponczem, wykładamy połowę kremu(jeśli krem jest zbyt rzadki pozwalamy mu zgęstnieć w lodówce na tyle by nie spływał), układamy trukawki przekrojone na połówki i przykrywamy drugim blatem.

Drugi blat ciasta również nasączamy ponczem i wykładamy pozostały krem.
Na wierzchu układamy dekoracyjnie przekrojone na połówki truskawki oraz borówki, posypujemy pokruszonym ciastem.
Chłodzimy w lodówce przez kilka godzin.
Gotowe!

Wartość odżywcza jednego kawałka ciasta po podzieleniu na 16 porcji:
120 kalorii
5.9 g tłuszczu
5.3 g białka
11.6 g węglowodanów







sobota, 6 maja 2017

CIASTECZKA BEZ PIECZENIA Z MALINOWYM KREMEM


Pamiętacie moją tartę z malinami?
Spód tarty tak bardzo się mi spodobał że już wtedy wiedziałam iż wrócę do niego jeszcze niejednokrotnie 😊
Suszone owoce+ kakao+ agar+ mąka kokosowa. Minimum składników i naturalna słodycz.
Masa jest bardzo plastyczna i łatwa w obsłudze więc w zasadzie można zrobić z niej wszystko. Tym razem przybrała więc postać ciasteczek przełożonych malinowym kremem z ricotty i liofilizowanych malin.
Całość to tylko 6 składników a efekt zachwycający wizualnie i smakowo.
Ciasteczka zawierają wyłącznie naturalne składniki, cukier w nich występujący to tylko ten pochodzący z owoców, nie wymagają pieczenia ani długich przygotowań.
Słodycz który bez wyrzutów sumienia można polecić także dzieciom.
Są mięciutkie więc poradzą sobie z nimi nawet maluchy.
Od nich poprostu nie można się oderwać!
Są niskokaloryczne i na długo zaspokajają "słodyczowego głoda".
Tego naprawdę musicie spróbować!

CIASTECZKA BEZ PIECZENIA Z MALINOWYM KREMEM


SKŁADNIKI

( 34 ciastka o średnicy 4 cm)

- 200 gram niesiarkowanych, suszonych owoców- użyłam mieszanki figa+daktyle+morele (można wybrać tylko jeden rodzaj, ja lubię kiedy drobne pestki fig fajnie "strzelają w zębach")
- 1 pełna łyżeczka agaru
- 350 ml wody
- 120 gram mąki kokosowej
- 20 gram gorzkiego kakao

na krem:
- 250 gram serka ricotta
- 2" batoniki" z liofilizowanych malin lub 20 gram liofilizowanych malin w proszku

SPOSÓB WYKONANIA

Suszone owoce wkładamy do garnka i zalewamy 350 ml wrzącej wody, odstawiamy do wystudzenia i napęcznienia.
Do zimnych dodajemy łyżeczkę agaru, podgrzewamy do zagotowania i gotujemy kilka minut mieszając. Do gorących wsypujemy kakao i blendujemy na gładką masę, wsypujemy mąkę kokosową, mieszamy.
Masa powinna konsystencją  przypominać plastyczne ciasto. Jest dość klejąca ale w miarę stygnięcia klei się coraz mniej. Jeśli wydaje nam się zbyt rzadka można dodać jeszcze odrobinę mąki. U mnie ilość podana w przepisie w zupełności wystarczyła.
Kiedy owocowa masa przestygnie na tyle by nie patrzyć w dłonie, partiami przekładamy ją na silikonową matę,  wałkujemy ją przez folię spożywczą lub foliowy woreczek na grubość około 0,5 cm i wycinamy ciasteczka za pomocą kieliszka po czym delikatnie przekładamy na płaski talerz lub deskę.
"Ciasto" jest bardzo plastyczne, można również rozpłaszczać je za pomocą dłoni a kółeczka lepić palcami, sposób z wałkowaniem i wykrawaniem zapewni nam jednak idealny wygląd ciastek.
U mnie wyszło dokładnie 68 kółeczek.
Można wstawić je na chwilę do lodówki ale nie ma takiej konieczności. W temperaturze pokojowej również stężeją.


Batoniki umieszczamy w woreczku strunowym i za pomocą wałka rozdrabniamy na pył który mieszamy z serkiem.
Tak przygotowany krem nakładamy na połowę ciastek, przykrywany drugim krążkiem.


Gotowe!
Ciasteczka przechowujemy w lodówce.

Wartości odżywcze dla jednego ciastka z podanych powyżej składników:
38 kalorii
1.4 grama tłuszczu
1.3 gram białka
4.8 gram węglowodanów






środa, 19 kwietnia 2017

KAKAOWE CIASTO Z TRUSKAWKAMI I RICOTTĄ


Kolejne ciasto na blogu w całości z mąki kokosowej. Żadna inna nie jest tak wszechstronna w użyciu.
Wciąż mam nowe pomysły na jej zastosowanie. W zależności od dodatków można zrobić z niej sypkie i smaczne ciasto kruche a wypieki z jajkami i większą ilością płynów na jej bazie są puszyste, wilgotne i mają naprawdę wyjątkowy smak.
Należy też dodać że mąka kokosowa jest mąką niskowęglowodanową.
Dla porównania:
Zawartość węglowodanów w mące orkiszowej na 100 gram to 59 gramów, w mące kokosowej- 13 gramów.
Zawartość białka w niej natomiast jest wyższa niż w innych mąkach a naturalnie słodki smak minimalizuje potrzebę zbytniego dosładzania.
Wszystko to sprawia że jest niezwykle ceniona i pożądana w wielu rodzajach diet.

W tym cieście smak kokosa nie jest dominujący. Raczej dość subtelnie wyczuwalny.
Nie wszystkie osoby próbujące pytały czy do ciasta dodawany był kokos.
Baza to moje sprawdzone trio: mąka kokosowa-jogurt naturalny-jajka. Tym razem z dodatkiem kakao i świeżych truskawek(sprawdzą się również mrożone) na wierzch dodałam ricottę która właśnie zalegała mi w lodówce.
Ciasto lekkie, wilgotne i nie za słodkie z sernikowym akcentem.
Wśród moich domowych smakoszy, ciasta z owocami cieszą się chyba największym powodzeniem. Zwłaszcza u dzieci.
Do tego typu wypieków wracam bardzo często w chwilach gdy nie mam pomysłu lub czasu na kuchenne nowości a sprawdzone, smaczne ciasto potrzebne na JUŻ😊
A już niedługo rozpocznie się sezon na truskawki i inne pyszne owoce...

KAKAOWE CIASTO Z TRUSKAWKAMI I RICOTTĄ


SKŁADNIKI

(blacha 23/23 cm, 16 porcji)

na ciasto:
- 5 jajek rozmiar L
- 300 gram odtłuszczonego jogurtu naturalnego
- 150 gram mąki kokosowej
- 25 gram gorzkiego kakao
- dwie pełne łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki płynnego słodziku lub szklanka erytrolu

dodatkowo:
- 250 gram truskawek
- 250 gram ricotty o 6% zawartości tłuszczu

SPOSÓB WYKONANIA

Blachę wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza nią.
Białka jaj umieszczamy w misce i ubijamy je na sztywną pianę. Po jednym dodajemy żółtka, słodzik oraz po łyżce jogurt.
Do puszystej masy jajecznej wsypujemy mąkę wymieszaną z kakao i proszkiem do pieczenia, mieszamy za pomocą łyżki.
Ciasto wylewamy do formy.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Na cieście układamy truskawki przecięte na połówki lekko je w nie wciskając.


Ricottę mieszamy żeby była gładka i przekładamy do rękawa cukierniczego(można ją czymś osłodzić)
Wyciskamy serek na ciasto pomiędzy truskawkami.


Wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez godzinę lub trochę dłużej aż patyczek wetknięty w środek ciasta będzie suchy. Po 40 minutach pieczenia warto przykryć ciasto folią aluminiową by truskawki i ricotta nie przypiekły się zbyt mocno.
Upieczone ciasto studzimy.Kroimy dopiero kiedy zupełnie ostygnie.

Po podzieleniu na 16 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
87 kalorii
5 gram tłuszczu
6 gram białka
5 gram węglowodanów







poniedziałek, 10 kwietnia 2017

PASCHA WIELKANOCNA W WERSJI LIGHT


Pascha to tradycyjny, wielkanocny deser podawany w wielu domach.
Oryginalna składa się ze świeżego twarogu uzyskanego z mleka, dużej ilości jajek, cukru, wanilii, masła i śmietanki oraz ogromu bakalii.
To rodzaj sernika na zimno bez żelatyny czy innych zagęszczaczy.
Prawdziwa bomba kaloryczna😉
Moja wersja wykonana z ricotty i chudego twarogu. Stałą konsystencję zawdzięcza dodatkowi mleka kokosowego oraz dokładnemu odsączeniu z serwatki w taki sam sposób jak przy wykonaniu paschy tradycyjnej.
Ma bardzo kremową kosystencję która jest odmienna od serników pieczonych lub tych na zimno z dodatkiem agaru czy żelatyny.
Smak przypadnie do gustu wielbicielom serników, u mnie bardzo spasował dzieciom które na okrągło mogłyby jadać serki czy twarożki.
Najlepiej smakuje polana odrobiną miodu czy syropu klonowego. Nie jest to zwyczajowe"ciasto do kawy".
Raczej sycący i smaczny podwieczorek czy drugie śniadanie.
Napewno warto spróbować, szczególnie że wygląda oryginalnie i bardzo ładnie.
Może właśnie na tegoroczne, nadchodzące święta zdecydujecie się na podanie paschy w swoim domu?

PASCHA WIELKANOCNA W WERSJI LIGHT


SKŁADNIKI

- 250 gram ricotty 6% tłuszczu
- 250 gram odtłuszczonego twarogu(użyłam twarogu lekkiego firmy Piątnica)
- 100 gram stałej części mleka kokosowego z puszki 17% tłuszczu(chłodzone kilkanaście godzin w lodówce)
- pół łyżeczki mielonej wanilii
- 50 gram ksylitolu w pudrze
- 30 gram orzechów włoskich
- 20 gram suszonej żurawiny
- 20 gram suszonych moreli


dodatkowo:

- 6 orzechów włoskich, 3 suszone morele i łyżeczka suszonej żurawiny do przybrania
- liofilizowane truskawki(opcjonalnie)

SPOSÓB WYKONANIA

Potrzebować będziemy dużego sitka i gazy lub jak u mnie czystej pieluchy tetrowej czy nawet ściereczki kuchennej.
Sitko wyścielamy materiałem tak by jego brzegi swobodnie wystawały poza nie.
W przypadku gazy warto ułożyć dwie warstwy. Sitko umieszczamy na misce lub garnku dopasowanym tak by powstała serwatka mogła spływać do naczynia(sitko nie może dotykać dna)
Orzechy, żurawinę i morele siekamy na drobne kawałki.
Ricottę, twaróg, wanilię, gęste mleko kokosowe oraz ksylitol umieszczamy w garnuszku i blendujemy na jednolitą, kremową masę.
Wrzucamy bakalie,mieszamy.
Masę przekładamy partiami na sitko dociskając łyżką. Po przełożeniu całości przykrywamy ją wolnymi brzegami materiału, masę dodatkowo obciążamy garnkiem lub miską wypełnionym wodą.
Całość wkładamy do lodówki na minimum 10 godzin aż nadmiar płynów odcieknie a masa zrobi się zwarta.
Gotową paschę odwijamy od góry, przekładamy delikatnie na talerzyk i ściągamy resztę materiału.
Dekorujemu dowolnie orzechami, morelami, żurawiną i liofilizowanymi truskawkami.

Cała pascha z powyższego przepisu zawiera następujące wartości odżywcze:
1154 kalorie
58 gram tłuszczu
75 gram białka
111 gram węglowodanów


Po podzieleniu na 12 porcji:

96 kalorii
5 gram tłuszczu
6 gram białka
9 gram węglowodanów








piątek, 31 marca 2017

BEZOWA TARTA Z KREMEM ŚMIETANKOWYM I OWOCAMI


Od czasu zrobienia bezików z kremem otoczenie wciąż nalegało na powtórkę.
Powstała więc bezowa tarta z budyniowym kremem i masą świeżych owoców.
Upieczenie tak dużej bezy, o średnicy 30 cm to nie lada wyzwanie.
Potrzebne były dłuuuuugie godziny suszenia w niskiej temperaturze.
Za to końcowy efekt naprawdę jest wart zachodu😊
Beza to naprawdę pyszny, lekki deser a z dodatkiem świeżych owoców smakuje latem i słońcem.
Wykorzystałam truskawki i borówki amerykańskie ale świetnie sprawdzą się także inne, sezonowe owoce. Nie czekajcie więc do lata!
Tym pięknym deserem napewno zakoczycie swoich gości...

BEZOWA TARTA Z KREMEM ŚMIETANKOWYM I OWOCAMI


SKŁADNIKI

na bezę:
- 6 białek jaj
- 300 gram erytrolu
- 25 gram wiórek kokosowych

na krem:
- 300 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 1 opakowanie(40 gram) budyniu śmietankowego bez dodatku cukru
- 8 tabletek słodziku
- pełna łyżeczka agaru
- 250 gram ricotty o 6% zawartości tłuszczu

dodatkowo:
- 300 gram dowolnych owoców

SPOSÓB WYKONANIA

Piekarnik nagrzewamy do 140 stopni.
Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg o średnicy 30 cm i umieszczamy go na kratce. Nie polecam pieczenia na zwykłej blasze. Beza jest duża i może być ciężko wysuszyć jej spód.
Dzięki pieczeniu na kratce gorące powietrze dotrze bez problemu także do dolnej części bezy.
Białka jaj umieszczamy w czystej i suchej misce. Ubijamy mikserem na bardzo sztywną pianę. Po odwróceniu miski nie powinna z niej wypaść.
Nadal ubijając dodajemy po łyżce erytrol, pp każdej ubijając przez minimum minutę.
Na koniec wsypujemy wiórki kokosowe i miksujemy bardzo szybko, już tylko do połączenia.
2/3 masy bezowej przekładamy za pomocą łyżki na narysowany okrąg. Resztę masy przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy ozdobny rant w 2-3 warstwach.


Bezę umieszczamy w rozgrzanym piekarniku i włączamy termoobieg.
W temperaturze 140 stopni pieczemy przez 10 minut, następnie zmniejszamy ją do 80 stopni i suszymy przez 3 godziny.
U mnie tyle trwało całkowite wysuszenie. Czas może być różny w zależności od piekarnika.
Gotowa beza jest sucha i nic spod niej nie wypływa.
Bezę można upiec dzień wcześniej  i przechowywać ją w suchym miejscu.
Kiedy mamy upieczoną bezę,możemy zabrać się za krem
Z mleka odlewamy 50gram i rozrabiamy w nim proszek budyniowy.
Resztę mleka wlewamy do garnka, dodajemy słodzik oraz agar.
Do gotującego wlewamy rozrobioną mieszankę, mieszamy chwilę do zgęstnienia po czym zdejmujemy z ognia.
Gorący budyń ucieramy z ricottą.Studzimy.
Przygotowany krem wykładamy na bezę, dekorujemy owocami i posypujemy wiórkami kokosowymi.

Rada:
Krem najlepiej zrobić i nałożyć tuż przed podaniem żeby beza nie nasiąkła wilgocią.
Gotową bezę z kremem przechowujemy w lodówce.

Po podzieleniu deseru na 12 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
77 kalorii
3 gramy tłuszczu
4 gramy białka
8 gram węglowodanów





wtorek, 21 marca 2017

TORCIK OWOCOWY NA POWITANIE WIOSNY


Mamy wiosnę😃W końcu!
Nawet jeśli za oknem jeszcze chłodno i deszczowo to i tak bliski jest już kres zimna i ciemności.
Na cześć nadchodzącej wiosny przedstawiam wam przepis na pyszny torcik z ricottą i owocami.
Jaglane biszkopty przełożone moim ukochanym kremem z ricotty i syropu klonowego, soczyste brzoskwinie, czerwone, pachnące truskawki i galaretka owocowa.
Ten torcik z pewnością pokochają dzieci. Moje były zachwycone😊
Wykonanie wymaga trochę czasu i uwagi ale efekt końcowy jest tego wart.

TORCIK OWOCOWY NA POWITANIE WIOSNY

SKŁADNIKI
(tortownica 18 cm, 12 porcji)

biszkopt:
(składniki na jeden blat,bedą potrzebne 3)
- 1 jajo rozmiar L
- czubata łyżka erytrolu
- 30 gram mąki jaglanej

krem z ricotty na przełożenie tortu:
- 500 gram serka ricotta 6% tłuszczu
- 50 gram syropu klonowego
- 12 gram żelatyny

poncz:
- sok wyciśnięty z całej cytryny wymieszany z połową szklanki wody

krem na obłożenie tortu:
- 250 gram ricotty 6% tłuszczu
- połowa opakowania galaretki cytrynowej bez dodatku cukru
- połowa opakowania galaretki truskawkowej bez dodatku cukru
- dowolny słodzik do smaku

dodatkowo:
- połowa opakowania galaretki cytrynowej bez dodatku cukru+ dowolny słodzik
- 150 gram brzoskwiń z puszki
- 150 gram świeżych truskawek

SPOSÓB WYKONANIA
Z podanych składników pieczemy 3 biszkoptowe blaty:
Białko jaja ubijamy na sztywno dodając erytrol pod koniec ubijania, następnie wlewamy żółtko, miksujemy jeszcze chwilę.
Wsypujemy przesianą mąkę, mieszamy za pomocą silikonowej łopatki, wylewamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy, pieczemy w nagrzanym do 175 stopni piekarniku przez 10-15 minut.
Zdejmujemy papier do pieczenia, studzimy.


Składanie tortu:
Truskawki i brzoskwinie kroimy na plasterki, ricottę mieszamy z syropem klonowym i żelatyną rozpuszczoną w niewielkiej ilości gorącej wody.
Pierwszy blat biszkoptu umieszczamy na paterze, nasączamy wodą z cytryną i nakładamy na niego krem(najlepiej robić to za pomocą rękawa cukierniczego, wtedy będziemy mieć pewność że delikatny biszkopt się nie rozpadnie).Na kremie układamy pokrojone w plasterki truskawki, nakładamy jeszcze odrobinę kremu i kładziemy drugi blat. 
Nasączamy go, wykładamy krem, pokrojone w plasterki brzoskwinie i trochę kremu.
Kładziemy trzeci, ostatni blat, nasączamy go.



Obłożenie tortu:
Galaretki rozpuszczamy w osobnych miseczkach, każdą w 80 ml gorącej wody.
Ricottę dzielimy na pół.
Do jednej części dodajemy galaretkę truskawkową i dosładzamy do smaku.
Tężejącą masę przekładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemu dolną połowę torciku robiąc dowolne wzory-u mnie róże. Odrobiną kremu smarujemy również wierzch tortu.
Następnie łączymy z serkiem galaretkę cytrynową,osładzamy do smaku, przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy krem na górną połowę tortu tak by utworzył się rant o wysokości około 2 cm.
Na wierzchu układamy pozostałe owoce.
Ostatnią galaretkę cytrynową(połowa opakowania) rozrabiamy w 150 ml gorącej wody, studzimy.Tężejącą wylewamy na owoce.



Tort przechowujemy w lodówce.

Rada:
Masy z dodatkiem żelatyny wymagają wyczucia i uwagi.
Jeśli będą niedostatecznie stężałe spłyną z tortu, jeśli stężeją zbyt mocno nie uda się wycisnąć ich przez rękaw cukierniczy.
Żeby rożedzić nazbyt stężałą masę wystarczy umieścić miskę z nią nad parą lub w większym garnku z gorącą wodą.

Jedna porcja tortu z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
142 kalorie
5 gram tłuszczu
10 gram białka
13 gram węglowodanów