Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekolada bez cukru. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czekolada bez cukru. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

BISZKOPTOWA ROLADA JABŁKOWA W CZEKOLADOWEJ POLEWIE




Wiosna w końcu w pełni 🙂
Już niedługo pojawi się ogrom sezonowych owoców ale na to jeszcze "chwilę" musimy poczekać. Póki co w warzywniakach wciąż królują pyszne, polskie jabłka.
W moim domu te owoce je się w ilości hurtowej bo wszyscy bardzo je lubimy a córeczka przy okazji każdych zakupów zachwycona ich wyglądem wrzuca mamie kilka sztuk do koszyka.
Kolejnym razem więc "zmuszona" byłam zagospodarować ich nadmiar.
Tym razem postawiłam na puszystą biszkoptową roladę ze słodkim musem jabłkowym.

Zrobienie rolady dla wielu początkujących w kuchni może wydawać się nie lada wyzwaniem ale zapewniam że nie jest to wybitnie trudna czynność a ćwiczenie czyni mistrza więc zachęcam gorąco do prób.
Aby rolada biszkoptowa wyszła puszysta, miękka i nie łamała się podczas zwijania należy bardzo delikatnie obchodzić się z ciastem podczas jego przygotowania.
Niemniej ważny jest też czas i temperatura pieczenia.
Biszkopt na roladę pieczemy w stosunkowo niskiej temperaturze. W moim piekarniku jest to 165 stopni. Każdy jednak grzeje inaczej trzeba więc wyczuć i dobrze poznać swój sprzęt.
O ile w innych ciastach przypieczona skórka czy brzegi nie robią większej różnicy, o tyle w przypadku biszkoptu na roladę najważniejsze jest to by upiec ją tylko do momentu scięcia się i wyrośnięcia ciasta i ani minutu dłużej. Tylko to gwarantuje nam że ciasto będzie miękkie i elastyczne.
Jeśli przedłużymy czas pieczenia lub ustawimy zbyt wysoką temperaturę zamiast biszkoptu wyjdzie nam omlet który w dodatku popęka przy zwijaniu.
Ten typ ciasta zdecydowanie też "nie lubi" termoobiegu, pieczemy je więc ustawiając grzałkę piekarnika na góra/dół na jego środkowym poziomie.
Dobrze już przed pieczeniem przygotować sobie wilgotną ściereczkę w którą zawiniemy roladę aby mieć wszystko pod ręką i przystąpić do zwijania natychmiast po wyjęciu ciasta z piekarnika.
Zwinięcie gorącego ciasta jest najważniejszą czynnością. Dzięki temu zabiegowi po ostudzeniu bez kłopotu posmarujemy je nadzieniem i zwiniemy ponownie bez ryzyka że ciasto się pokruszy.
Skomplikowane?
Mam nadzieję że korzystając z moich porad skusicie się na zrobienie rolady gdyż daje ona nieograniczone możliwości a wygląda i smakuje wspaniale z każdym nadzieniem.
Plusem poniższego przepisu jest też to że nawet jeśli coś pójdzie nie do końca jak powinno (rolada popęka) i tak się uda.
Nadzienie jabłkowe z dodatkiem agaru świetnie "skleja" całość pozwalając zachować odpowiednią formę a ewentualne niedoskonałości przykryja pyszna, czekoladowa polewa.
Rolady w zdecydowanej większości oblewamy polewą, lukrem lub smarujemy kremami gdyż jak każde ciasto biszkoptowe jest dość suche, potrzebuje więc "towarzystwa" mokrych składników które sprawią że całość będzie smakować naprawdę dobrze.
To jak? Zaczynamy? 😉


BISZKOPTOWA ROLADA JABŁKOWA W CZEKOLADOWEJ POLEWIE


SKŁADNIKI

(duża, płaska blacha z wyposażenia piekarnika, 16 porcji)

Biszkopt:
- 5 dużych jaj("L")
- 5 czubatych łyżek erytrolu
- opakowanie(40 g) budyniu waniliowego bez dodatku cukru
- 130 g mąki jaglanej(można użyć także ryżowej lub orkiszowej)

Mus jabłkowy:
- 1 kg słodkich jabłek(po obraniu i usunięciu gniazd nasiennych ma być około 800 g)
- płaska łyżka agaru

Polewa czekoladowa:
- 70 g czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 70 g chudego jogurtu naturalnego

SPOSÓB WYKONANIA


Mus jabłkowy:
Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w grubą kostkę.
Umieszczamy w garnku lub na patelni, mieszamy ze sproszkowanym agarem, podlewamy 1/3 szklanki wody i dusimy pod przykryciem aż zmiękną. Jeśli jabłka są bardzo twarde i nie rozpadły się podczas duszenia można potraktować je blenderem ale nie miksować ich na papkę. Lepiej by pozostały w nich kawałki owoców.
Odstawiamy do ostygnięcia w temperaturze pokojowej.

Biszkopt:
Białka jaj oddzielamy od żółtek.
Mąkę mieszamy z proszkiem budyniowym.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 165 stopni.
Dużą blachę z wyposażenia piekarnika smarujemy tłuszczem i wykładamy papierem do pieczenia przyciętym na jej wielkość.
Na stole rozkładamy czystą ściereczkę kuchenną zwilżoną wodą.
Nie może być mokra. Ma być jedynie lekko wilgotna. Na niej układamy arkusz papieru do pieczenia.

Białka ubijamy mikserem na sztywną, lśniącą pianę która nie odpada od miski po jej odwróceniu.
Do żółtek wsypujemy erytrol i także ucieramy je aż zbieleją i znacznie powiększą swoją objętość.
Do ubitych białek stale miksując na niskich obrotach wlewamy powoli masę żółtkową. Wyłączamy mikser.
Do puszystej masy jajecznej partiami wsypujemy przesiewając przez sitko mąkę z proszkiem budyniowym, za każdym dodaniem mieszając delikatnie od boków i spodu miski ku jej środkowi za pomocą drewnianej łyżki lub silikonowej łopatki do połączenia się składników.
Masę biszkoptową wylewamy na przygotowaną blaszkę z papierem do pieczenia, równamy wierzch i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy około 12-15 minut. Czas pieczenia może się trochę skrócić lub wydłużyć w zależności od tego jak grzeje piekarnik.
Po 10 minutach najlepiej sprawdzać stan upieczenia za pomocą patyczka.
Jeśli jest suchy, natychmiast wyciągamy ciasto, przekładamy je papierem do góry na przygotowaną ściereczkę z papierem, delikatnie odklejamy górny papier i zwijamy dość ciasno roladę razem ze ściereczką.
Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Sprawdzamy stopień zgęstnienia musu jabłkowego.
Jeśli jest zbyt rzadki wstawiamy go do lodówki, zbyt gęsty ogrzewamy w kąpieli wodnej.
Konsystencja ma pozwolić na rozsmarowanie jabłek na roladzie ale nie mogą być zbyt rzadkie żeby nie wypłynęły.

Roladę delikatnie odwijamy ze ściereczki i papieru, smarujemy musem jabłkowym zostawiając około 4 cm "wolnego biszkoptu" (nadzienie podczas zwijania będzie się przesuwać) i zwijamy pomagając sobie ściereczką zaczynając od posmarowanej strony. 
Roladę dwlikatnie przekładamy na deskę lub długi, prostokątny talerz i umieszczamy w lodówce na minimum 0,5 godziny.

Polewa:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, lekko studzimy, do jeszcze płynnej dodajemy po łyżce jogurt i mieszamy do powstania jednolitej masy.
Polewą smarujemy wierzch oraz boki schłodzonej rolady i ponownie umieszczamy ją w lodówce do stężenia.

Jedna porcja deseru przygotowanego z podanych w przepisie składników zawiera następujące wartości odżywcze:
109 kalorii
3,6 g tłuszczu
3,7 g białka
16,6 g węglowodanów





niedziela, 25 marca 2018

CZEKOLADOWA PASCHA Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI I ORZECHAMI LASKOWYMI


Pamiętacie zeszłoroczną paschę którą przygotowywałam przed świętami Wielkiej Nocy?
Dla przypomnienia pascha to rodzaj sernikowego deseru na zimno bez dodatku żelatyny i innych substancji zagęszczających.
W tym roku proponuję wam tę pyszność w odmiennym smaku.
Podstawą ponownie jest chudy twaróg oraz ricotta, tym razem z dodatkiem rozpuszczonej mlecznej czekolady i kakao.
Wyjątkowego smaku nadają suszone śliwki i prażone orzechy laskowe z nutą cynamonu.
Pyszny i sycący deser dla smakoszy serników.
Pięknie prezentuje się na stole a smakuje naprawdę wybornie.
Warty wypróbowania nie tylko w Święta.

CZEKOLADOWA  PASCHA Z SUSZONYMI ŚLIWKAMI I ORZECHAMI LASKOWYMI


SKŁADNIKI

- 500 g ricotty 6% tłuszczu
- 250 g chudego twarogu
- 15 g gorzkiego kakao
- 8 kropel płynnej stewii
- 100 g czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 70 g suszonych śliwek
- łyżka rumu lub kilka kropel aromatu aromatu rumowego rozrobionego w łyżce wody
- ćwierć łyżeczki cynamonu
- 25 g prażonych orzechów laskowych
- 50 g czekolady gorzkiej bez dodatku cukru
- łyżka mleka

Duże sitko
Gaza opatrunkowa

SPOSÓB WYKONANIA

Śliwki suszone kroimy drobno i polewamy rumem lub aromatem z wodą.
Orzechy siekamy dość grubo.

W misce umieszczamy twaróg, ricottę, kakao, cynamon i stewię, blendujemy aż połączą się w jednolitą masę.

Sito umieszczamy na garnku tak dopasowanym by serwatka z paschy mogła spływać na jego dno, wyścielamy je dwiema warstwami gazy tak by jej brzegi swobodnie zwisały poza nie.

Czekolę mleczną rozpuszczamy w miseczce na garnku z gotującą się wodą, do gorącej dodajemy łyżkę masy serowej i mieszamy.Dodajemy kolejną łyżkę sera i mieszamy.Tak zahartowaną czekoladę mieszamy z resztą masy serowej.
Następnie dodajemy pokrojone, namoczone śliwki i posiekane orzechy odkładając część do dekoracji.

Paschę po łyżce przekładamy na sito uklepując każdą warstwę.
Zawijamy nad nią brzegi gazy, kładziemy talerzyk dopasowany do sita i obciążamy go czymś dodatkowo.
Tak przygotowaną paschę wkładamy do lodówki na minimum 8 godzin.

Po tym czasie odwijamy gazę, wykładamy paschę na talerzyk, przykładając go i obracając sitko. Zdejmujemy pozostałą gazę, deser ozdabiamy rozpuszczoną z mlekiem gorzką czekoladą oraz posiekanymi orzechami, ponownie chłodzimy do stężenia.

Smacznego!

Po podzieleniu na 12 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
157 kalorii
8,7 g tłuszczu
8,3 g białka
10,7 g węglowodanów





wtorek, 13 lutego 2018

WALENTYNKOWA BABKA KAWOWA Z SERCEM



Witam na blogu w nowym roku!!!🙂
Mamy już połowę lutego a to mój pierwszy wpis 2018!
Mogłabym znaleźć milion powodów które zebrały się na tak długą bo prawie dwumiesięczną przerwę ale mówiąc najprościej, ostatnie kilka miesięcy mojego życia przyniosło tak wiele nieprzewidzianych i zajmujących maksimum moich myśli oraz czynności zdarzeń oraz zmian z nimi związanych że na prowadzenie bloga zwyczajnie brakło czasu.
Jestem jednak już z wami i postaram się nadrobić wszystkie zaległości(A jest ich naprawdę sporo 😉)
Zanim jednak zasypię was zaległymi przepisami podzielę się z wami tym najbardziej na czasie bo dotyczącym jutrzejszego dnia. Walentynek-dnia zakochanych.
Jedni przywiązują uwagę do tego święta, inni nie. Ciasto z serduszkiem w środku jest jednak wspaniałą, uroczą propozycją nie tylko dla ukochanego/ej w tym dniu ale także na święto mamy, taty, babci czy dla przyjaciółki.

Nie jestem tu zbyt pomysłowa ponieważ podobne babki krążą po sieci od kilku lat.
Mój przepis jest jednak wyjątkowy.
Jak zwykle bowiem nie zawiera w swoim składzie  cukru a na dodatek wykonany jest bez dodatku mąki pszennej a na bazie moich ulubionych: kokosowej oraz ryżowej.
Pysznego i niestandardowego smaku nadaje babce dodatek kawy rozpuszczalnej która obecna jest także w czekoladowej polewie.
Pycha!
Ciasto jest trochę pracochłonne ale efekt wizualny i smakowy zachwyca więc warto poświęcić swój czas na jego wykonanie.
Zapraszam na przepis!

WALENTYNKOWA BABKA KAWOWA Z SERCEM


SKŁADNIKI

(prostokątna forma 27/24 cm i mała keksówka 20/10 cm, 16 porcji)

Czerwony biszkopt:
- 2 jaja rozmiar L
- 60 gramów mąki ryżowej
- 50 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 4 łyżki erytrolu
- szczypta czerwonego barwnika spożywczego w proszku( zamiennie można użyć sproszkowanych truskawek liofilizowanych lub buraka, kolor jednak nie będzie tak intensywny jak ten syntetyczny)
- 5 kropli dowolnego aromatu(dodałam śmietankowy)

Ciasto właściwe:
- 3 jaja rozmiar L
- 250 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 2 łyżki płynnej stewii
- 100 gramów mąki ryżowej
- 100 gramów mąki kokosowej
- opakowanie (40 g) budyniu w proszku bez dodatku cukru o smaku śmietankowym lub waniliowym
- czubata łyżka kawy rozpuszczalnej w drobnym proszku
- 2 pełne łyżeczki proszku do pieczenia

Polewa:
- 75 gramów czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 40 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego
- płaska łyżeczka kawy rozpuszczalnej w proszku

SPOSÓB WYKONANIA


Czerwony biszkopt:
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni, formę spryskujemy olejem w sprayu oraz wykładamy papierem do pieczenia (dno)
Białka jaj oddzielamy oddzielamy od żółtek.
Białka ubijamy na sztywną pianę, do żółtek wsypujemy erytrol i ucieramy na na puszysty kogel-mogel. Stale miksując wlewamy mleko oraz wsypujemy mąkę.
Masę łączymy za pomocą łyżki lub silikonowej łopatki z ubitą pianą z białek i rozsmarowujemy równo w przygotowanej formie.
Biszkopt wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 12 minut lub odrobinę dłużej. Ważne by nie przepiec biszkoptu. Jest on cieniutki więc gdy będziemy piec go zbyt długo stanie się twardy i suchy a na jego powierzni utworzy się przypieczona skórka która zabierze mu żywą barwę, pieczemy więc tylko do suchego patyczka i ani minuty dłużej.
Upieczony biszkopt studzimy i wycinamy z niego serduszka za pomocą niewielkiej foremki.

Ciasto właściwe:
W misce umieszczamy jajka, mleko oraz stewię, łączymy ze sobą za pomocą trzepaczki. Dodajemy składniki suche:
obie mąki, proszek budyniowy, kawę i proszek do pieczenia. Całość mieszamy do połączenia łyżką lub za pomocą miksera.

Piekarnik ponownie nagrzewany do temperatury 175 stopni.
Keksówke spryskujemy olejem w sprayu oraz wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza formę.
Na dno formy wykładamy niewielką ilość ciasta i ustawiamy przez całą jej długość w rządku biszkoptowe serduszka, następnie wykładamy pozostałą masę  kładąc ją łyżką najpierw po obu stronach serc a potem na wierzchu tak by całe zostały przykryte.(Serca ustawiamy "brzuszkami" do dołu by po obróceniu ciasta były w dobrej pozycji)
Babkę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 40minut lub trochę dłużej do suchego patyczka.
Upieczoną wyjmujemy z formy, obracamy szerszą stroną do spodu i umieszczamy na kratce do ostudzenia.

Polewa czekoladowa:
W miseczce umieszczamy połamaną czekoladę, kawę oraz mleko.
Miseczkę ustawiamy na garnku z gotującą się na malutkim ogniu wodą a gdy czekolada zacznie się topić mieszamy łyżką do połączenia składników.
Gorącą polewę wylewamy na lekko ciepłą babkę i rozsmarowujemy także na jej bokach, wierzch ozdabiamy dowolnie( ja użyłam pozostałych biszkoptowych serc ale świetnie sprawdzą się także kontrastowe plasterki świeżych truskawek lub ziarenka kawy)
Odstawiamy do zastygnięcia polewy.

Smacznego!

Jedna porcja babki z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
115 kcal
5.3 g tłuszczu
4.5 g białka
12.7 g węglowodanów




sobota, 23 grudnia 2017

ODTŁUSZCZONA MĄKA MIGDAŁOWA EFAVIT I ŚWIĄTECZNY SERNIK Z MARCEPANOWYMI CIASTECZKAMI


Mąka migdałowa to kolejna mąka bezglutenowa z którą warto się zapoznać.
Jak wszystkie mąki orzechowe jest bardzo smaczna i charakterystyczna.
Świetnie nadaje się do pieczenia ale nie tylko.
U mnie wystąpiła w charakterze dodatku do klasycznego sernika nadając mu ciekawy smak i niebanalny wygląd.
Sernik idealny na święta. Aromatyczny, smakujący pomarańczą i marcepanem, oblany czekoladową polewą.Prawdziwa rozpusta ale jak zawsze w lekkim, odchudzonym wydaniu.
Marcepan to mielone migdały utarte z cukrem pudrem. Z mieszanki tej powstaje plastyczna, słodka, migdałowa masa którą wykorzystuje się do pieczenia a także nadziewania, zdobienia ciast, tortów, pierniczków, ciastek.
Ta kupna w sklepach niestety najczęściej bywa wzbogacona o syrop glukozowy i inne nieciekawe dodatki a i bez niego zawiera ogromną ilość cukru przez co mimo zawartości cennych dla zdrowia migdałów nie można nazwać jej zdrową.
Zrobiony przeze mnie marcepan smakuje jak ten klasyczny, domowy ale nie zawiera zbędnych dodatków. Słodzony jest miodem który wspaniale wydobywa migdałowy smak a na dodatek zawiera niemal o połowę mniej kalorii od tego tradycyjnego.
Rozkoszna słodycz w zdrowszym wydaniu.
Jako dodatek do sernika sprawdził się znakomicie, wiele jednak można znaleźć pomysłów na jego wykorzystanie.
Najpierw opowiem wam trochę o wykorzystanej mące a potem podzielę się przepisem 😉
Odtłuszczona mąka migdałowa efavit powstaje z pozostałości migdałów po procesie tłoczenia na zimno oleju migdałowego o którym więcej pisałam wam TUTAJ


OPAKOWANIE
Plastikowa torebka ze strunowym zamkiem o zawartości 250 gramów mąki.
Na etykiecie znajduje się informacja o producencie, gramaturze, pochodzeniu, dacie ważności do spożycia, braku glutenu oraz pełna tabela wartości odżywczych na 100 gram wyrobu.

OPIS PRODUKTU
Mąka o kremowo-brunatnym, nierównomiernym zabarwieniu, sypkiej i lekkiej strukturze oraz drobnym zmieleniu.

WARTOŚCI ODŻYWCZE NA 100 G
364 kalorii
33 g białka
20 g tłuszczu
w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 1,5 g
13 g węglowodanów
w tym cukry: 7 g

SMAK
Subtelny, słodkawy smak migdałów

ZASTOSOWANIE
wg. informacji producenta:
Doskonała do pieczenia, do deserów, musli, panierek słodkich i wytrawnych.
Jako dodatek do zup i sosów, jako dodatek do pieczywa.
wg moich doświadczeń:
Sprawdzi się jako dodatek do kruszonek czy posypek.Nadaje wypiekom subtelny,charakterystyczny smak migdałów.
W surowej postaci będzie ciekawym dodatkiem do jogurtów,musli, domowych pralinek, panierek do potraw wytrawnych oraz do stworzenia marcepanu.

WŁAŚCIWOŚCI W UŻYTKOWANIU
Jak wszystkie mąki bezglutenowe posiada słabe właściwości sklejające, doskonała jest więc do ciast kruchych i ciastek.
Pełen smak oraz aromat wydobędziemy z niej po uprażeniu jej na suchej patelni.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE
Odtłuszczona mąka migdałowa
jest bogatym źródłem witamin: E, B1, B2, PP , zawiera ponad połowę mniej tłuszczu i wiele więcej białka od całych migdałów.
Duża zawartość białka sprawia że jest
- zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca i obniża stężenie cholesterolu we krwi dzięki wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych jednonienasyconych
- obniża ciśnienie krwi dzięki obecności antyoksydantów
- zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy oraz poprawa glikemię u osób z cukrzycą,
- ma działanie antyoksydacyjne, chroni organizm przed działaniem wolnych rodników
Jest bardzo sycąca ze względu na dużą zawartość białka. Kawałek ciasta z mąki migdałowej świetnie sprawdzi się nawet jako sycące śniadanie gdyż zawiera ona więcej białka nawet od mięsa,jajek czy ryb.

DLA KOGO
Dla osób na diecie bezglutenowej, niskowęglowodanowej, wysokobiałkowej, odchudzającej, sportowców.
Dla wegetarian i wegan.
Dla wszystkich którzy chcą odżywiać się zdrowo i zastąpić tradycyjną mąkę pszenną zdrowszym zamiennikiem.
Nikogo już chyba nie muszę przekonywać o niesamowitych wartościach mąki migdałowej? 😉
Zachęcam do spróbowania a napewno stanie się waszym numerem 1 w kuchni.
Zapraszam na przepis!

ŚWIĄTECZNY SERNIK Z MARCEPANOWYMI CIASTECZKAMI



SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 20/22 cm lub tortownica 23 cm, 16 porcji)


Na sernik:
- 600 gramów chudego twarogu w kostce
- 300 gramów odtłuszczonego jogurtu naturalnego
- 4 jajka rozmiar L
- 1 średnia pomarańcza
- 6 kropel aromatu pomarańczowego
- opakowanie(40 g) budyniu śmietankowego w proszku bezglutenowego, bez dodatku cukru
- 2 łyżki płynnej stewii


Na polewę:
- 80 gramów czekolady gorzkiej bez dodatku cukru
- 40 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego


Na marcepan:
- 120 gramów mąki migdałowej odtłuszczonej efavit
- 55 gramów płynnego miodu
- łyżka ekstraktu migdałowego lub 5 kropel aromatu migdałowego


SPOSÓB WYKONANIA

Formę w której będziemy piec sernik spryskujemy olejem w sprayu i wysypujemy np.mąką kokosową.
Jeśli używacie formy silikonowej nie trzeba smarować jej niczym.
Piekarnik nagrzewamy do 165 stopni.


Do garnka lub miski wkładamy twaróg, jogurt, jajka, aromat pomarańczowy i stewię.
Blendujemy dokładnie aż masa będzie zupełnie gładka i bez grudek.
Do masy serowej dodajemy skórkę otartą z pomarańczy oraz wyciśnięty z niej sok, wsypujemy proszek budyniowy i mieszamy całość dokładnie za pomocą łyżki.
Całość przelewamy do przygotowanej formy, wkładamy do nagrzanego piekarnika, na jego dnie ustawiamy formę wypełnioną wodą (działa podobnie jak kąpiel wodna, zapobiega pękaniu i zbytniemu wysuszeniu sernika)
Pieczemy 60 minut lub trochę dłużej aż masa serowa się zetnie.
Środek może zostać nieco "galaretowaty", sernik zetnie się podczas stygnięcia.
Studzimy go w uchylonym piekarniku a następnie w temperaturze pokojowej.


Podczas pieczenia i studzenia sernika możemy zająć się masą marcepanową.
Odmierzamy potrzebną ilość mąki migdałowej, wsypujemy ją na czystą i suchą patelnię i prażymy na średnim ogniu stale mieszając aż jej barwa nieco się przyciemni i zacznie wydzielać intensywny aromat.
Trzeba bardzo uważać aby jej nie przypalić.
Uprażoną mąkę natychmiast zdejmujemy z ognia i przesypujemy do miski, studzimy.
Do wystudzonej mąki dodajemy ekstrakt migdałowy oraz miód.
Mieszamy łyżką a następnie wyrabiamy dłońmi aż utworzy się plastyczna masa.
Powstałą masę wałkujemy przez folię spożywczą najlepiej na silikonowej macie na grubość około 0,5 cm i wykrawamy z niej dowolne kształty. Gotowe "ciasteczka" układamy na papierze do pieczenia lub szklanej desce.


Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej wraz z mlekiem, oblewamy wierzch ostudzonego sernika, na częściowo zastygnięctej polewie układamy ozdobnie marcepanowe ciasteczka.

Całość chłodzimy w lodówce minimum 1 godzinę.

Smacznego!


Jedna porcja sernika przygotowanego z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
147 kalorii
5, 1 g tłuszczu
13, 3 g białka
12, 4 g węglowodanów




czwartek, 7 grudnia 2017

MĄKA KOKOSOWA GRUBOMIELONA EFAVIT I KOSTKA KOKOSOWA W CZEKOLADZIE



Znowu gratka dla "kokosocholików" ❤
Jeśli śledzicie mojego bloga wiecie zapewne że mąka kokosowa znajduje miejsce w sporej ilości moich przepisów 🙂
O ile w pozostałych produktach które używam w kuchni lubię eksperymentować z różnymi firmami o tyle w przypadku mąki kokosowej swoje stałe miejsce w użytku zajmuje ta od Efavit.
Dlaczego? Dlatego że jest najlepsza i stworzyć można z niej prawdziwe cuda!
Czasem wręcz zastanawiam się jak mogłam żyć kiedyś bez niej 😃
Kiedy więc w kolejnej paczce od firmy dostałam jej solidny zapas moja radość była ogromna 🙂
Oprócz 0,5 kg opakowań standardowej mąki kokosowej znalazłam także mąkę kokosową grubomieloną.
Nie było to moje pierwsze z nią spotkanie.Miałam okazję zakupić ją kilka miesięcy temu. Od standardowej różni się ona jak sama nazwa wskazuje grubością zmielenia co tylko powiększa zakres możliwości jej użytkowania.
Przepis na kokosową kostkę w czekoladzie powstał już jakiś czas temu ale z niewiadomych mi samej powodów nie doczekał się wpisu na blogu.
Postanowiłam więc wykonać ją ponownie dla sprawdzenia oraz zaktualizowania zdjęć.
Niestety jednak zdjęć nowych zrobić poprostu nie zdążyłam.O tej porze roku czas przeznaczony na fotografowanie ze względu na aurę jest mocno ograniczony a to w połączeniu z moimi domowymi łasuchami sprawia że ciężko uwiecznić słodkości na zdjęciu zanim zostaną pożarte 😃
Zdjęcia więc mało świąteczne ale przepis sprawdzony i tak samo pyszny jak poprzednim razem.
Najpierw jednak kilka słów o użytym produkcie.
Nie będę rozpisywać się zbyt okazale bo mąkę kokosową i jej właściwości poznaliście przy okazji poprzedniej recenzji która znajduje się w TYM wpisie.

Mąkę kokosową grubomieloną efavit zakupimy w plastikowym opakowaniu ze strunowym zamkiem o zawartości 200 gramów.


Wyglądem bardzo przypomina wiórki kokosowe. Używamy jej w takich samych celach oraz proporcjach jak zwykłą.
Lepiej od niej sprawdza się natomiast jako posypka do lodów, deserów czy ciast jednak spokojnie można używać jej także do pieczenia.
Jeśli jak ja jesteście fanami kokosa i mąki kokosowej to zachęcam do spróbowania tej grubomielonej jako ciekawostki i odmiany.

A teraz obiecany przepis 🙂

KOSTKA KOKOSOWA W CZEKOLADZIE 


SKŁADNIKI

(blaszka 20/24 cm, 24 porcje)

Na biszkopt:
- 5 jaj rozmiar L
- 120 gramów mąki ryżowej
- 30 gramów mąki kokosowej efavit
- kubek(180g) jogurtu naturalnego(użyłam jogurtu 0% bez laktozy)
- 8 łyżek erytrolu/ksylitolu
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

Polewa czekoladowa:
- 350 gramów mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 15 gramów gorzkiego kakao
- 100 gramów mlecznej czekolady bez dodatku cukru
- płaska łyżka agaru

Posypka:
- 100 gramów mąki kokosowej grubomielonej efavit
- 50 gramów wiórków kokosowych

SPOSÓB WYKONANIA:


Biszkopt:
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni, blachę do pieczenia spryskujemy olejem w sprayu i wysypujemy mąką kokosową grubomieloną.
Białka jaj ubijamy na sztywną pianę.Stale ubijając dodajemy po łyżce erytrol i po jednym żółtku.Wlewamy jogurt i miksujemy już krótką chwilę, tylko do połączenia.
Do masy partiami wsypujemy przesiewając przez sito obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i mieszamy za pomocą łyżki lub silikonowej łopatki.
Przelewamy ją na blachę, wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy około 35 minut lub do suchego patyczka.
Upieczony biszkopt studzimy i kroimy na kwadraty.

Polewa:
Odmierzoną ilość mleka wlewamy do garnka, dodajemy agar oraz kakao, podgrzewamy na małym ogniu do zagotowania i stale mieszając gotujemy przez 2-3 minuty. Zestawiamy z ognia i wrzucamy połamaną czekoladę mieszając do jej rozpuszczenia.
Polewę odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.

Posypka:
Mąkę kokosową grubomieloną mieszamy z wiórkami kokosowymi.

Kostki biszkoptu nabijamy na widelec, zanurzamy w polewie i po odczekaniu chwili do odcieknięcia jej nadmiaru obtaczamy w posypce, odkładamy na talerzyk, chłodzimy w lodówce do zastygnięcia.

Rada:
Najwygodniej jest wsypywać po trochę posypki na talerzyk i w ten sposób obtaczać w niej kawałki ciasta, wtedy mamy pewność że w pozostałej posypce nie utworzą się grudki z zastygniętej polewy.

Wartość odżywcza jednej porcji z podanych powyżej składników:
94 kalorie
5.2 g tłuszczu
3.3 g białka
8.9 węglowodanów




wtorek, 14 listopada 2017

BUDYNIOWY "SERNIK" BEZ SERA


Co jeszcze prócz deserów, kremów,  biszkoptów i ciast można przygotować z budyniu?
Proszek budyniowy ze względu na zawartość skrobii a tym samym właściwości zagęszczających często dodaje się do pieczonego sernika.
Tylko co zrobić gdy mając na niego chętkę nie posiadamy jajek a co gorsza nawet... sera?
Całkowicie te składniki pominąć !🙂
W tym prostym wypieku podstawą jest jogurt
Taki oszukany "serniczek" do złudzenia przypomina ten tradycyjny o czym przekonałam się kiedy siostra otworzyła lodówkę i krzyknęła: O!Serniczek! 🙂
Do tego jest o wiele mniej kaloryczny i naprawdę prosty w przygotowaniu.
A jak smakuje?
Trochę jak sernik, trochę jak budyń na zimno. W każdym bądź razie jest bardzo smaczny.
Spróbujcie zresztą sami  😉
"Sernik" ze względu na swoją delikatność oraz stosunkowo długi czas przebywania w piekarniku piekłam w kąpieli wodnej.
Do swojego dodałam kilka jeżyn które akurat wpadły mi w ręce w lidlu, można jednak użyć innych, dowolnych owoców lub całkowicie z nich zrezygnować.

BUDYNIOWY "SERNIK" BEZ SERA


SKŁADNIKI

(tortownica 16 -18 cm)

- 100 gramów ciastek typu markizy(herbatnik+ krem)
Użyłam ciastek oreo bez dodatku cukru
- 650 gramów gęstego jogurtu naturalnego
- 2 opakowania(80g) budyniu waniliowego bez dodatku cukru
- łyżka płynnej stewii

Dodatkowo:
- 2 kostki czekolady( biała i gorzka)
- kilka drobnych owoców(opcjonalnie)

SPOSÓB WYKONANIA

Ciastka wrzucamy do malaksera i mielimy na w miarę jednolitą masę.
Gdyby była zbyt sucha można dodać łyżeczkę jogurtu naturalnego. Konsystencja ma przypominać mokry piasek.
Zmielonymi ciastkami wykładamy dno formy mocno przyciskając je dłonią przez woreczek foliowy.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni.
Jogurt mieszamy za pomocą ręcznej trzepaczki ze stewią i proszkiem budyniowym.
Tortownicę owijamy z zewnątrz kilkoma warstwami folii aluminiowej.
Masę jogurtową wylewamy na przygotowany spód, układamy ewentualne owoce lekko je w nią wciskając.
Formę z sernikiem wkładamy do większej brytfanki i wlewamy do niej wodę tak by sięgała do połowy formy lub na tyle by tortownica nie pływała.
Sernik z kąpielą wodną wkładamy do nagrzanego piekarnika
Pieczemy przez 1,5 godziny aż masa się zetnie.
Studzimy w uchylonym piekarniku.
Przed podaniem posypujemy wiórkami z czekolady startej na tarce i chłodzimy w lodówce.

Nie podaję wartości energetycznej deseru gdyż będzie się ona różnić znacznie w zależności od użytych ciastek i rodzaju jogurtu

Do przygotowania "sernika" wykorzystałam bezglutenowe budynie waniliowe firmy








niedziela, 22 października 2017

TORT KAKAOWY-MATCHA Z CZEKOLADOWĄ POLEWĄ



W poprzednim wpisie pokazałam wam 
zawartość paczki którą otrzymałam od firmy Amylon.
Moje zainteresowanie wzbudził przede wszystkim pudding z zieloną herbatą matcha o smaku ananasowym.


Nie spotkałam się bowiem do tej pory z takim produktem a zieloną herbatę uwielbiam.
Pamiętacie TORT kokosowy-matcha który robiłam rok temu?
Tym razem z puddingu postanowiłam zrobić krem do tortu.
Kakaowe biszkopty przełożone puddingowym kremem z ricottą, brzoskwinie i czekoladowa polewa.
Torcik prezentuje się świetnie a smakuje nieziemsko, na dodatek nie jest trudny do zrobienia.
Świetnie sprawdzi się jako okazjonalne, np. urodzinowe ciacho ale także do degustacji w gronie rodziny.
Kontrastowe kolory i intensywne smaki zadowolą niejedno podniebienie.
To jak?
Przekonałam was? 😉

TORT KAKAOWY-MATCHA Z CZEKOLADOWĄ POLEWĄ

SKŁADNIKI

(tortownica 16-18 cm)


biszkopt kakaowy: 
- 4 jajka rozmiar L
- 8 czubatych łyżek erytrolu
- 20 gramów gorzkiego kakao
- 80 gramów mąki kukurydzianej(można zastąpić ryżową, orkiszową, pszenną)

krem:
- 400 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 1 opakowanie(40 g) puddingu matcha o smaku ananasowym od firmy AMYLON
- 1 czubata łyżeczka agaru
- dowolne słodzidło do smaku(użyłam 10 kropli płynnej stewii)
- 250 gramów sera ricotta

polewa czekoladowa:
- 50 gramów czekolady mlecznej bez dodatku cukru
- 50 gramów mleka
- łyżeczka(5 g) gorzkiego kakao
- łyżeczka(5 g) żelatyny

dodatkowo:
- 4 połówki brzoskwiń z puszki(200 g)
- łyżeczka zielonej herbaty matcha do obsypania

SPOSÓB WYKONANIA


Pieczemy biszkopt:
(można zrobić to dzień wcześniej, biszkopt który "odpocznie" minimum dobę łatwiej kroi się na blaty)

Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni, dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia.

Białka jaj ubijamy na sztywną pianę pod koniec ubijania wsypując po łyżce erytrol, stale ubijając dodajemy po jednym żółtku. Powstała masa ma być puszysta, gęsta i lśniąca.

Mąkę mieszamy z kakao i wsypujemy przesiewając przez sitko do masy jajecznej.
Całość mieszamy delikatnie ale bardzo dokładnie za pomocą łyżki lub silikonowej łopatki i wlewamy do tortownicy.
Wstawiamy biszkopt do nagrzanego piekarnika, pieczemy około 25-30 minut lub do czasu gdy patyczek wbity w środek ciasta będzie suchy.

Upieczony biszkopt odkrawamy delikatnie od brzegów tortownicy, wykładamy na deskę spodem do góry, odklejamy papier do pieczenia i studzimy (dzięki temu zabiegowi ewentualna górka która urosła na cieście spłaszczy się i biszkopt będzie równy)

Robimy krem:
Z mleka odlewamy pół szklanki w którym rozrabiamy pudding.
Resztę mleka wlewamy do garnka, mieszamy z agarem i podgrzewamy do zagotowania.
Na gotujące mleko wlewamy rozrobiony proszek, gotujemy mieszając aż masa zrobi się bardzo gęsta.
Zestawiamy z ognia, dodajemy serek ricotta oraz słodzik i mieszamy dokładnie.
Studzimy.

Składamy tort:
Zimny biszkopt przekrawamy wzdłuż na trzy blaty, brzoskwinie kroimy w kostkę.
Pierwszy blat biszkoptu układamy na paterze lub talerzu, wykładamy 1/3 kremu, posypujemy brzoskwiniami, przykrywamy drugim blatem na który wykładamy drugą część kremu oraz brzoskwinie, przykrywamy trzecim blatem.
Resztę kremu rozsmarowujemy równomiernie na wierzchu i bokach tortu.
Wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę.

Robimy polewę:
Mleko podgrzewamy do zagotowania, zestawiamy z ognia, do gorącego wrzucamy połamaną czekoladę, kakao oraz żelatynę. Mieszamy do uzyskania gładkiej i lśniącej polewy.
Studzimy w temperaturze pokojowej a następnie w lodówce mieszając co jakiś czas aż lekko stężeje.
Gęstniejącą polewą oblewamy wierzch tortu tak by jej część spłynęła na boki, układamy dekoracyjnie pozostałe brzoskwinie.
Tort ponownie umieszczamy w lodówce.

Po całkowitym stężeniu polewy torcik posypujemy przez sitko sproszkowaną, zieloną herbatą.

Smacznego!

Tort dzielimy na 12 porcji.
Jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
126 kalorii
5,1 gramów tłuszczu
5,8 gramów białka
14,3 gramów węglowodanów