Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukier kokosowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukier kokosowy. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 marca 2018

BABKA TOFFI Z POLEWĄ KRÓWKOWĄ


Do świąt jeszcze kilka dni a ja jak zawsze testuję nowe przepisy 🙂
Wielkanoc to najlepsza pora na wszelkiego rodzaju baby,babki i babeczki.
Na blogu pojawiło się już ich kilka:
- marmurkowa
- cytrynowa
- kokosowa
- pomarańczowa
- czekoladowa
- makowa
- kukurydziana
Jeśli jeszcze nie zdecydowaliście się jaka pojawi się u was w najbliższy weekend, dzielę się kolejną, sprawdzoną propozycją.
To kolejny przepis z wykorzystaniem cukru kokosowego który zdecydowanie jest moim ulubieńcem.
Staram się unikać cukru zastepując go zamiennikami, ten jednak kocham za wyjątkowy smak który nadaje ciastom i deserom z jego dodatkiem.
Używając go od święta w rozsądnych ilościach moje sumienie jest czyste a chęć na"prawdziwy" cukier zostaje zaspokojona 🙂
Babka z dzisiejszego przepisu jak większość ciast tego typu szybka i łatwa do zrobienia.
Przygotowana bez ubijania,  ucierania, wałkowania i innych pracochłonnych czynności.
Babę piekłam dwukrotnie.
Za pierwszym razem używając mąki orkiszowej, za drugim ryżowej.
Obie wersje wyszły dobrze i nie różniły się smakiem jeśli więc ktoś z was woli wersję bezglutenową śmiało może użyć mąki ryżowej.
Cukier kokosowy występuje w roli słodzidła babki i znajduje się również w krówkowo-karmelowej polewie która częściowo wsiąka w ciasto.
Samo ciasto jest raczej średnio słodkie jeśli wolicie więc bardziej słodkie wypieki polecam dodanie dodatkowego słodzidła.
Ja nie dodawałam.
Zapraszam do zapoznania się z przepisem 🙂

BABKA TOFFI Z POLEWĄ KRÓWKOWĄ 


SKŁADNIKI

(forma do babki z kominem o średnicy 18 cm lub tortownica w podobnej wielkości czy niewielka keksówka)

Na babkę:
- 200 g mąki orkiszowej tortowej lub ryżowej
- opakowanie(40g) budyniu w proszku bez dodatku cukru o smaku krówkowym lub toffi
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 g cukru kokosowego
- 50 g masła(użyłam masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu)
- 170 g chudego jogurtu naturalnego
- 3 jajka rozmiar L
- kilka kropel aromatu toffi

Na polewę:
- 50 g cukru kokosowego
- 50 g mleka zagęszczonego, niesłodzonego light(4%)tłuszczu

SPOSÓB WYKONANIA


Formę do pieczenia spryskujemy olejem w sprayu i wysypujemy mąką, w przypadku keksówki wykładamy ją papierem do pieczenia.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.

Na małej patelni lub w garnuszku umieszczamy umieszczamy masło i cukier kokosowy. Podgrzewamy całość na malutkim ogniu aż cukier całkowicie się rozpuści i skarmelizuje.

Do miski wbijamy jajka, dodajemy jogurt, aromat, wlewamy ciepły ale nie gorący karmel i łączymy za pomocą ręcznej trzepaczki lub łyżki.
Wsypujemy składniki suche:
Przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz proszkiem budyniowym.
Mieszamy do połączenia się składników.

Ciasto wylewamy do formy i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy około 1 godzinę.
Po upływie 35 minut dobrze jest przykryć wierzch formy folią aluminiową aby babka zbytnio się nie przypiekła.
Po 50 minutach można sprawdzać stan upieczenia patyczkiem. Dokładny czas pieczenia zależał będzie bowiem od wielkości użytej formy.

Upieczoną, gorącą babkę wykładamy na talerz.
przygotowujemy polewę:
Na małą patelnię lub do garnuszka wlewamy połowę odważonego mleka, wsypujemy cukier kokosowy i podgrzewamy aż cukier stopi się i skarmelizuje.
Po zdjęciu z ognia dolewamy pozostałą ilość mleka, mieszamy. 
Za pomocą silikonowego pędzelka smarujemy ciepłą babkę krówkową polewą. Część polewy zostanie wchłonięta w ciasto, reszta zastygnie tworząc słodką otoczkę.

Jedna porcja babki po podzieleniu jej na 16 kawałków zawiera:
116 kalorii
3,2 g tłuszczu
3,4 g białka
18,3 węglowodanów






poniedziałek, 19 marca 2018

SERNIK Z KAJMAKIEM



W poprzednim wpisie poznaliście mój sprawdzony przepis na kajmak z cukrem kokosowym.
Dziś przedstawię wam pyszny sernik z jego dodatkiem.
Jest kremowy, mazisty i bardzo słodki.
Jeden jego kawałek potrafi zasłodzić na dobre.
Z braku innych ciasteczek jako spód sernika użyłam maślanych herbatników ale można użyć innej, zdrowszej alternatywy.
Spód w tym serniku jest konieczny gdyż to na nim mieści się większość masy kajmakowej, na niej kremowa masa serowa która jest efektem pieczenia w niskiej temperaturze a całość oblana polewą z gorzkiej czekolady również z dodatkiem masy krówkowej.
Całość udekorowałam orzechami pekan które ze swoją szlachetnością świetnie się wpasowały w wyjątkowy charakter sernika.
Jeden z najsmaczniejszych serników jakie udało się mi zrobić więc pomimo że niekoniecznie zdrowy i fit to naprawdę wart grzechu i do wielokrotnego powtórzenia😉

SERNIK Z KAJMAKIEM


SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 21/21 cm, 16 porcji)


Spód:
- herbatniki maślane lub inne ciastka o regularnym kształcie w ilości potrzebnej do pokrycia spodu formy(u mnie było to 68 gramów)

Kajmak:
- 200 g mleka zagęszczonego niesłodzonego 4% tłuszczu
- 100 g cukru kokosowego
- 35 g masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu

Masa serowa:
- 250 g chudego twarogu w kostce
- 400 g chudego sera twarogowego  mielonego(użyłam twarogu 0% marki President)
- 3 jaja rozmiar "L"
- 40 g odżywki białkowej o smaku krówkowym(można zastąpić taką samą ilością budyniu w proszku ale masę trzeba będzie pewnie dodatkowo osłodzić)

Polewa czekoladowo-krówkowa:
- 2 łyżki masy kajmakowej
- 50 g czekolady gorzkiej najlepiej 95% kakao

Dodatkowo:
- 16 połówek orzechów pekan(około 40 g)

SPOSÓB WYKONANIA

Zaczynamy od wykonania masy kajmakowej, należy przygotować ją gotując podane składniki.
Dokładny sposób przyrządzenia opisany jest w poprzednim poście.

Spód wybranej formy do pieczenia wykładamy herbatnikami.
Należy dopasować je do dna przycinając na odpowiednią wielkość.
Najłatwiej zrobić to "zeskrobując" ciastko nożem.


Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni.
Z masy kajmakowej odkładamy dwie łyżki które wykorzystamy do polewy. Pozostałą wykładamy równą warstwą na herbatnikach.

W misce umieszczamy twaróg, jajka i odżywkę białkową. Za pomocą blendera łączymy na jednolitą masę, ucierając tak długo aż grudki twarogu przestaną być wyczuwalne.
Masę serową wylewamy na kajmak, równamy.
Na dnie piekarnika umieszczamy formę wypełnioną do połowy wodą.
Blachę z sernikiem wstawiamy na środkowy poziom i pieczemy około 50-60 minut.
Wierzch sernika ma być ścięty ale środek może pozostać nieco "ruchomy"
Upieczony sernik ugina się pod dotykiem palca ale nie przykleja się do niego.
Zostawiamy do całkowitego wystudzenia w temperaturze pokojowej.

Pozostałe dwie łyżki masy krówkowej umieszczamy w miseczce wraz z połamaną na kawałki czekoladą i podgrzewamy w kąpieli wodnej(na garnku z gotującą się wodą) do rozpuszczenia czekolady.
Powstałą polewę wykładamy na wierzch sernika, dekorujemy orzechami pekan i wstawiamy do lodówki do stężenia najlepiej na całą noc.

Jedna porcja sernika przygotowanego z podanych w przepisie składników zawiera:
157 kalorii
7 g tłuszczu
10,8 g białka
12,8 g węglowodanów






niedziela, 11 marca 2018

DOMOWA MASA KRÓWKOWA Z CUKREM KOKOSOWYM


Na pomysł stworzenia tej słodkiej masy wpadłam po spróbowaniu zakupionych w promocji w rossmanie cukierków "krówek" od Super krówki
Podejrzałam kilka przepisów z internetu i w ten sposób dobrałam proporcje składników.
A jest ich trzy:
- zagęszczone, niesłodzone mleko
- cukier kokosowy
- masło
Z przyzwyczajenia użyłam mleka oraz masła o obniżonej zawartości tłuszczu. Nie wpłynęło to na pogorszenie smaku masy ale obniżyło nieco jej zawartość energetyczną.
Masa krówkowa czy inaczej kajmak wyszedł przepyszny.
Nie jest ani dietetyczny ani niskokaloryczny i zawiera sporą dawkę cukru. Dla osób które odzwyczaiły się nieco od jego smaku dawka słodyczy będzie zbyt intensywna.
Tak jest w moim przypadku dlatego najbardziej smakowała mi jej niewielka ilość w kruchych babeczkach lub nadziane nią pomadki z mocno gorzkiej czekolady.
Dzieci za to mogłyby zjadać ją łyżkami! 😃
Niebawem na blogu pojawi się zapewne kilka pyszności z wykorzystaniem masy, najpierw jednak podzielę się podstawowym przepisem na nią.
Zrobienie kajmaku jest proste ale wymaga sporo czasu, mimo tego zachęcam do wypróbowania.
Zbliżają się święta wielkanocne a wypieki z jego dodatkiem napewno będą odświętnie pyszne 😉
Zapraszam!

DOMOWA MASA KRÓWKOWA Z CUKREM KOKOSOWYM


SKŁADNIKI
(z podanego przepisu wychodzi około 260 g gotowej masy)

- 300 g mleka zagęszczonego, niesłodzonego (u mnie mleko"wypasione" light
- 150 g cukru kokosowego
- 65 g masła (użyłam masła"mleczna dolina" oz mniejszonej zawartości tłuszczu)


SPOSÓB WYKONANIA

Odważone składniki wkładamy do dość wysokiego garnka z grubym dnem.
Garnek powinien być wysoki gdyż masa na początku znacznie zwiększa swoją objętość.
Garnek stawiamy na średnim ogniu i całość doprowadzamy do wrzenia, wtedy zmniejszamy płomień na minimum.
Całość mocno się podniesie jakby chciała wykipieć, należy więc zapobiegać temu mieszając od czasu do czasu.
Przez pierwsze 40 minut gotowania wystarczy mieszać co 5 minut, po upływie tego czasu częściej.
Po godzinie od zagotowania piana zniknie a masa zacznie gęstnieć.
Należy wtedy mieszać ją często i bardzo dokładnie zbierając od spodu garnka i na jego brzegach gdzie najbardziej lubi przywierać.
Przez ostatnie 10 minut gotowania mieszam już niemal bez przerwy żeby nue dopuścić do jej przypalenia
Masa powinna być gotowa po mniej więcej 1 h i 20 minutach.
Po tym czasie zdejmujemy więc garnek z ognia i lekko studzimy.
Ciepłą lecz nie gorąca masę przecieramy przez sitko aby pozbyć się ewentualnych grudek.
W temperaturze pokojowej możemy przechowywać ją dwa dni, w lodówce do 5-ciu, najlepiej jednak wykorzystać ją niedługo po przygotowaniu.
Jeśli po wyjęciu z lodówki masa jest zbyt gęsta by np. rozsmarować ją na cieście, można ogrzać ją w ten sposób rozrzedzić w kąpieli wodnej.

Gotową masą możemy przełożyć ciasta lub ciastka, nadziać czekoladki, babeczki czy posmarować wierzch sernika.

Smacznego!

Wartość odżywcza całej masy przygotowanej z podanych powyżej składników:
1212 kalorii
47,5 g tłuszczu
19,8 g białka
176,6 g węglowodanów






piątek, 16 lutego 2018

SZARLOTKA Z POŁÓWKAMI JABŁEK I ORZECHAMI WŁOSKIMI



Ciasto piekłam kilkukrotnie. Zawsze z powodzeniem i zachwytem próbujących.
Zachciało się mi jednak jakiejś zmiany więc zmodyfikowałam nieco poprzedni przepis.
Podstawą jak w poprzednim są słodkie połówki jabłek otulone półkruchym, maślano-orkiszowym ciastem, tym razem jednak jabłka umieściłam w waniliowym budyniu a każda połówka skrywa w swoim wnętrzu  włoskiego orzecha.
Kruche ciasto, waniliowy budyń i niespodzianka w postaci chrupiącego orzecha to prawdziwy raj dla podniebienia.
W poprzedniej wersji jabłka posypywałam cukrem kokosowym, w tym wydaniu obsypujemy je samym cynamonem a cukier znajduje się na wierzchu ciasta gdzie po upieczeniu tworzy delikatną karmelową skorupkę.
Wspaniały deser do popołudniowej herbaty na wciąż długie jeszcze, zimowe wieczory.
Serdecznie zachęcam do wypróbowania 🙂

SZARLOTKA Z POŁÓWKAMI JABŁEK I ORZECHAMI WŁOSKIMI


SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 24/24 cm)

Ciasto:
- 300 gramów mąki orkiszowej jasnej lub  pełnoziarnistej z jasną w proporcji 50/50
- 130 gramów zimnego masła(użyłam masła o zmniejszonej zawartości tłuszczu)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 40 gramów ksylitolu w pudrze
- kilka kropel aromatu waniliowego lub śmietankowego
- 7-9 łyżek zimnej wody

Budyń:
- opakowanie(40 g) budyniu waniliowego w proszku bez dodatku cukru
- 350 ml mleka roślinnego lub chudego krowiego
- 8 kropli płynnej stewii lub innego dowolnego słodzidła

Dodatkowo:
- 8 małych jabłuszek
- sok wyciśnięty z połówki cytryny
- 2 płaskie łyżeczki cynamonu(można pominąc jeśli nie lubicie)
- 4 łyżki erytrolu
- jajko rozmącone z mlekiem do posmarowania wierzchu ciasta
- płaska łyżka(8 g) cukru kokosowego
- 16 połówek włoskich orzechów

SPOSÓB WYKONANIA


Ciasto:
Do miski wsypujemy mąkę,proszek do pieczenia oraz ksylitol, dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki masło, całość rozcieramy w palcach na drobną kruszonkę.
Wlewamy 7 łyżek zimnej wody i kilka kropel aromatu. Zagniatamy ciasto w miarę potrzeby dodając po troszkę wody.
Ciasto ma mieć zwartą, nie kruszącą się konsystencję ale nie może się kleić do dłoni. Dzielimy je na dwie części, spłaszczamy je, owijamy w folię spożywczą i umieszczamy w lodówce na  minimum 30 minut.

Jabłka obieramy, wydrążamy gniazda nasienne i przekrawamy na połówki.
Każdą z nich skrapiamy sokiem z cytryny, umieszczamy w misce i zasypujeny czterema łyżkami erytrolu, odstawiamy.
W ten sposób pozbędziemy się nadmiaru soku.



Formę w której będziemy piec ciasto spryskujemy olejem w sprayu i wykładamy papierem do pieczenia tak by jego brzegi wystawały poza nią co ułatwi później wyjęcie ciasta w całości.


Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni.
Jedną część ciasta wyciągamy z lodówki, wałkujemy je dość cienko i wykładamy nim dno oraz boki formy, nakłuwamy widelcemz wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 15 minut.


W tym samym czasie gotujemy budyń wg instrukcji na opakowaniu używając mniejszej ilości mleka(350 ml), dosładzamy do smaku.

Podpieczony spód ciasta wyciągamy z piekarnika, zmniejszamy jego temperaturę do 180 stopni, na spód wylewamy gorący budyń.


Jabłka odsączamy na durszlaku, w każdą połówkę wkładamy orzecha i układamy na budyniu w 4 rzędach po 4. 


Jeśli jabłka są zbyt duże i się nie mieszczą należy dociąć ich brzegi. Obsypujemy cynamonem.



Drugą część ciasta wałkujemy na wielkość formy, wyrównujemy brzegi i przykrywamy nim jabłka oraz dziurkujemy widelcem.
Wierzch smarujemy jajkiem rozmąconym z mlekiem za pomocą silikonowego pędzelka, z pozostałych resztek ciasta wycinamy dowolne ozdoby które układamy na szarlotce, ponownie smarujemy jajkiem i posypujemy cukrem kokosowym.


Całość pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 40 minut aż ciasto ładnie się zarumieni.
Upieczoną szarlotkę studzimy w formie i wyciągamy na talerz.
Kroimy zupełnie zimną.

Jedna porcja ciasta z podanych powyżej składników zawiera następujące wartości odżywcze:
158 kalorii
6,2 g tłuszczu
2,8 g białka
23,9 g węglowodanów






poniedziałek, 10 lipca 2017

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI


Dzisiaj będzie trochę mniej zdrowo, ale za to jak pysznie!!!
Przepis dodaję na prośbę użytkowników instagrama gdyż zdjęcie drożdżówki cieszyło się sporym zainteresowaniem.
Wiecie że ciasto drożdżowe było jednym z pierwszych jakie upiekłam w swoim życiu?
To była miłość od pierwszego pieczenia!
Ja pokochałam jego smak a ono pokochało mnie bo nieodmiennie wychodzi tak samo pyszne, puszyste i wyrośnięte.
Obecnie bielutka, pszenna drożdżówka rzadko gości w moim domu gdyż stawiam na zdrowsze, bardziej wartościowe wypieki a mąka pszenna nie ma stałego miejsca w kuchennej szafce, zastąpiona innymi rodzajami mąk.
Popisowe ciasto jest jednak ulubieńcem babci narzeczonego.
Babcia ma 90 lat i jak to często u starszych osób bywa ma bardzo słaby apetyt i niezbyt często zdarza się jej mieć chęć na jakieś jedzenie.
Czasem jednak prosi mnie o upieczenie tego ciasta. No babci się przecież nie odmawia! A że przy okazji można uszczknąć trochę tej pyszności dla siebie...
Korzystam z jednego i tego samego przepisu od lat.
Zmniejszyłam jednak ilość tłuszczu w nim zawartego oraz zastąpiłam cukier płynną stewią, kruszonka natomiast z dodatkiem erytrolu bez żadnej szkody dla smaku, 
Jeśli tak samo jak ja lubicie zdrowe wypieki oraz unikacie mąki pszennej ale od czasu do czasu poprostu dostajecie pypcia na widok bielutkiego, puszystego ciasta drożdżowego z pachnącą, maślaną kruszonką to koniecznie je upieczcie!
Drożdżówka ze zdjęć z dodatkiem malin i czarnych porzeczek, nadają się jednak do niej wszelkie inne owoce oraz dodatki. Np. biały ser bo i w takiej wersji je piekłam.
Mamy obecnie sezon na pyszne, świeże owoce. Do wyboru więc! I do dzieła!

PUSZYSTA DROŻDŻÓWKA Z OWOCAMI


SKŁADNIKI

(kwadratowa forma 20/21 cm, można także użyć keksówki 25/10 cm lub tortownicy o średnicy 23 cm)

ciasto:
- 300 gramów mąki pszennej tortowej
- 170 ml mleka krowiego 2%(można zastąpić dowolnym roślinnym)
- 30 gramów świeżych drożdży
- 45 gramów stopionego masła( używam łaciate lub mleczna dolina o zmniejszonej zawartości tłuszczu- 62%)
Masło musi być prawdziwym masłem, nie miksem!
- łyżeczka(5 gramów) cukru kokosowego lub innego do rozczynu
- 2 jajka rozmiar L
- 1,5 łyżki płynnego słodziku
kruszonka:
- 35 gramów zimnego masła
- 45 gramów mąki pszennej
- 5 łyżek erytrolu

dodatkowo:
- 300 gramów dowolnych owoców przebranych, umytych i osuszonych(u mnie maliny i czarna porzeczka)

SPOSÓB WYKONANIA


Mąkę przesiewamy przez sito do miski.
Jest to bardzo ważna czynność bo napowietrzona w ten sposób mąka sprawi że ciasto będzie bardziej puszyste.

Mleko podgrzewamy lekko. Drożdże rozkruszamy w dużym kubku, dodajemy łyżeczkę cukru, łyżkę mąki z miski i zalewamy ciepłym mlekiem po czym rozcieramy dokładnie łyżką.
Tak sporządzony rozczyn odstawiamy do wyrośnięcia.

Jajka wbijamy do szklanki i bełtamy za pomocą widelca.
Do miski z mąką wlewamy roztopione masło, stewię oraz jajka zostawiając 1/4 w szklance(będą potrzebne do posmarowania ciasta)
Dodajemy wyrośnięty rozczyn.
Ciasto dokładnie wyrabiamy za pomocą silikonowej łopatki przez około 10 minut,(jest dość rzadkie, ciężko więc byłoby to zrobić dłonią)przykrywamy miskę ściereczką kuchenną i odstawiamy na około 1 godzinę do podwojenia objętości.

kruszonka:
do miseczki wsypujemy wszystkie składniki, rozcieramy w palcach aż do powstania grudek i odstawiamy do lodówki

Formę w której będziemy piec smarujemy tłuszczem i wysypujemy mąką. Jeśli używacie silikonowej, nie trzeba jej smarować niczym.

Wyrośnięte ciasto wyrabiamy ponownie za pomocą łopatki, przekładamy równą warstwą do przygotowanej formy, wykładamy na nie owoce wciskając je lekko.
Całość smarujemy pozostałym, rozkłuconym jajkiem używając silikonowego pędzelka, posypujemy kruszonką i delikatnie przyciskamy dłońmi. Formę przykrywamy ściereczką i odstawiamy ciasto na 30 minut do ponownego wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni.
Ciasto wkładamy do już nagrzanego, pieczemy przez 1 godzinę ( w keksówce czas pieczenia może się nieco wydłużyć)
Po ostudzeniu wyciągamy z formy i kroimy na porcje.
Ja swoją drożdżówkę podzieliłam na 20 porcji.

Wartości odżywcze dla jednego kawałka z podanych powyżej składników:
100 kalorii
3.4 gr tłuszczu
3.1 gr białka
15.2 gr węglowodanów





niedziela, 28 maja 2017

OLEJ KOKOSOWY EFAVIT I DOMOWA CZEKOLADA Z CAŁYMI ORZECHAMI LASKOWYMI


Olej kokosowy jako produkt spożywczy oraz wykorzystywany w kosmetyce i pielęgnacji ciała znany jest od stuleci.
Stosunkowo niedawno jednak po dokładniejszych badaniach nad jego składem i działaniem uznany został jako żywieniowy superfood.
W obecnym czasie znajduje się już chyba w kuchni każdego dbającego o zdrowe żywienie.
Przez ostatnie lata narosło wokół niego wiele mitów i niedomówień. W sieci znaleźć możemy mnóstwo sprzecznych artykułów które zachęcają lub odradzają nam jego spożywanie.
Jakie jest moje zdanie na ten temat?
Oczywiście zdrowy UMIAR!
Nie jestem ani zwolenniczkom wykluczenia go  z menu bo dlaczego by nie skorzystać z jego potwierdzonych, pozytywnych właściwości? Ani za używaniem go w nadmiarze co zdarza się dosyć często.
Olej kokosowy do porannej kawy, olej kokosowy do śniadaniowej jajecznicy, olej kokosowy do gotowania ryżu i smażenia mięsa, do wypieków, przetworów....
Utarło się przekonanie że olej kokosowy to wspaniały zastępnik wszystkich innych tłuszczów. To przekonanie jest tak silne że zaczął być stosowany w zaskakujących ilościach! W efekcie w wielu przepisach które miałam okazję zobaczyć  znajduje się po 200 czy nawet 300 gram tegoż oleju na blachę ciasta np.
Bo Przecież zdrowy, bo odchudza, bo jedzą go wszyscy.
Nieeee to nie dla mnie.
Sądzę że powinien być spożywany jako dodatek i na przemian z innymi, zdrowymi źródłami tłuszczu które znamy i których nam przecież nie brakuje.
Pamiętajcie że tylko rozsądek nas ratuje!

Dzisiaj skupimy się jednak na korzyścich z jego używania a takich jest całe mnóstwo.
Jak większość tłuszczów roślinnych olej kokosowy występuje w dwóch rodzajach. Jako rafinowany- czyli poddany działaniu takich czynników jak wysoka temperatura, woda lub chemikalia i jako nierafinowany- tłoczony na zimno.
Drugi sposób pozyskiwania oleju pozwala na zachowanie całej gamy jego najcenniejszych właściwości i ten jest właśnie bohaterem dzisiejszego postu.
Olej kokosowy nierafinowany jest kolejnym produktem który znalazł się w paczce żywności do przetestowania którą otrzymałam od Polskiej firmy EFAVIT
Poza wszystkimi korzyściami płynącymi z jego użytkowania jest jedna rzecz która w moim mniemaniu zdecydowanie przemawia na jego korzyść.
To jego smak!
Wszyscy którzy jak ja uwielbiają smak oraz zapach kokosa napewno wiedzą o czym mówię😉
Jeśli jeszcze do tej pory nie jedliście domowej czekolady wykonanej na jego bazie która zawiera minimum składników i jest niezwykle szybka i prosta w wykonaniu to niech ta pozycja znajdzie się na waszej liście.
Jak dla mnie i mojej rodziny prawdziwa rozkosz dla podniebienia!
Tak bardzo że wykonaną czekoladę musiałam wręcz schować sama przed sobą by nie zjeść jej całej od razu😃
Zanim jednak uraczę was tym smakowitym przepisem przyjrzyjmy się dokładniej olejowi kokosowemu firmy EFAVIT


Olej kokosowy, nierafinowany Efavit pozyskiwany jest poprzez tłoczenie na zimno twardego miąższu kokosa( z pozostałych wytłoczyn wykonana zostaje moja ukochana mąka kokosowa o której więcej pisałam w W TYM POŚCIE), znajduje szereg zastosowań w kuchni oraz kosmetyce.

OPAKOWANIE
Szklany słoik z metalową zakrętką o pojemności 200 ml oleju.
Dostępny także w opakowaniach o pojemności 450, 900, 1000, 5000 ml.
Na opakowaniu znajduje się logo firmy, nazwa produktu, gramatura, tabela wartości odżywczych, informacja o pochodzeniu, sposobie przechowywania, sposobie tłoczenia, oraz pełnej zawartości- 51 % kwasu laurynowego.
Jak dla mnie dużym plusem jest szeroka szyjka słoika co ułatwia jego używanie i pozwala na większa swobodę w dozowaniu(utknęła wam kiedyś w słoiku łyżka podczas wydobywaniaz niego jakiegoś produktu?😉).

OPIS PRODUKTU
Olej w formie stałej, o transparentno-białym kolorze oraz intensywnym zapachu kokosa.

WARTOŚCI ODŻYWCZE/ 100 GRAM
Wartość energetyczna: 3770 kJ/ 900 kcal
Tłuszcz: 100 g
Węglowodany: 0 g
w tym cukry: 0 g
Białko: 0 g
Sól: 0 g
Cholesterol: 0 g
Błonnik pokarmowy: 0 g

SMAK
Intensywny, słodkawy smak kokosa.

ZASTOSOWANIE
Wg.informacji producenta:
Olej kokosowy Efavit jest zimnotłoczony, 100% naturalny, niefiltrowany, nierafinowany, nieperfumowany. Tłoczony w naszym zakładzie od 1990 roku.
Olej Kokosowy Efavit to jedyny olej roślinny stały w temperaturze 20 stopni Celsjusza. Skład jego zbliżony jest do tłuszczu kakaowego i w ustach szybko się topi, sprawiając wrażenie chłodu.
Olej kokosowy tłoczony jest w naszym zakładzie na bieżąco z atestowanych surowców najwyższej jakości, charakteryzuje się wspaniałymi walorami sensorycznymi. Tłoczenie odbywa się w tradycyjny sposób w temperaturze do 40 stopni Celsjusza, dzięki temu olej zachowuje wszystkie swoje właściwości i posiada pełną zawartość kwasu laurynowego.
Olej kokosowy spowalnia również powstawanie zmarszczek, odżywia skórę, wzmacnia włosy i działa przeciwłupieżowo, świetnie nadaje się do stosowania przy masażach.
Proponujemy Państwu wypróbowanie tego oleju w gastronomi, nadaje się do pieczenia słodkiego pieczywa, jak również znakomicie sprawdza się jako dodatek do smażenia lub duszenia potraw mięsnych.

Wg.moich doświadczeń:
Olej kokosowy doskonale sprawdza się w przygotowaniu potraw orientalnych. Np. kuchni Chińskiej, Tajskiej czy Wietnamskiej.
Świetnie komponuje się smakowo z mlekiem kokosowym, imbirem, limonką, chili. Jako dodatek do sosów słodko-kwaśnych. Nadaje ciekawego smaku potrawom z ryżu czy makaronu.
Smak świetnie komponuje się z wieloma warzywami.Np: szparagami, bakłażanem, groszkiem a także rybami takimi jak łosoś, pstrąg, dorsz a także wołowiną i kurczakiem.
Nieoceniony do wyrobów słodkich. Czekolad, ciastek, babeczek, pralinek, kremów i deserów na zimno.

WŁAŚCIWOŚCI ZDROWOTNE
Informacje zaczerpnięte ze STRONY producenta  https://www.sklepvita.pl/oleje-oliwy/sklep-ze-zdrowa-zywnoscia-49-olej-kokosowy-extra-virgin-200ml-efavit.html:

Olej kokosowy extra virgin od firmy Efavit zaliczyć można do tzw. „superfoods”, czyli „super żywności”, która wieloaspektowo wpływa na zdrowie i samopoczucie człowieka. Coraz częściej słyszy się o dobroczynnym wpływie tłuszczu z orzecha kokosowego na organizm ludzki. Duża ilość badań naukowych to potwierdza, a naukowcy zachęcają do włączenia oleju kokosowego do codziennej diety jako profilaktykę wielu chorób.
Swoje cudowne właściwości olej kokosowy zawdzięcza przede wszystkim unikalnym kwasom tłuszczowym – trójglicerydom średniołańcuchowym, które należą do grupy tłuszczów nasyconych. Dawniej te związki uznawane były za szkodliwe, wywołujące miażdżycę. Dzisiaj już jednak wiadomo, że jest to mit, a spożywanie nasyconych kwasów tłuszczowych nie szkodzi naszemu zdrowiu, co więcej trójglicerydy średniołańcuchowe obecne w kokosie to prawdziwa skarbnica cennych właściwości leczniczych.
To, co odróżnia tłuszcz kokosowy od innych olejów, to sposób jego metabolizowania. Olej kokosowy jest od razu przekształcany w energię lub tzw. ciała ketonowe. Oznacza to, że nie odkłada się w formie tkanki tłuszczowej, tylko do razu jest wykorzystywany przez organizm. To czego, nie uda się przekształcić w energię, zamieniane jest w ciała ketonowe, które wykazują właściwości odżywiające układ nerwowy. Badania dowodzą, że ciała ketonowe mogą wspierać regenerację mózgu, wspomagają też leczenie choroby Alzheimera, Parkinsona oraz padaczki.
Trójglicerydy średniołańcuchowe są również bardzo korzystne w procesie odchudzania. Regularne stosowanie oleju kokosowego zwiększa codzienny wydatek energetyczny. Oznacza to, że przy tych samych zajęciach spalimy więcej kalorii, co w dłuższej perspektywie może przełożyć się na utratę kilogramów. Naukowcy dowiedli również, że tłuszcz kokosowy wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej z najbardziej problematycznego miejsca, czyli brzucha, co tym bardziej przemawia za włączeniem oleju z kokosa do codziennej diety.
Kwasy tłuszczowe obecne w orzechu kokosowym przeciwdziałają również miażdżycy, obniżając poziom złego cholesterolu, a podwyższając tego dobrego. Olej kokosowy wspomaga też leczenie cukrzycy, regulując poziom cukru we krwi.
Ponadto połowę kwasów tłuszczowych obecnych w produkcie firmy Efavit stanowi kwas laurynowy, mający silne właściwości antybiotyczne. Badania dowodzą, że substancja ta działa antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwwirusowo. Kwas laurynowy naturalnie występuje w mleku kobiecym, które buduje system immunologiczny dziecka. Spożywanie więc tego związku może przyczynić się do znacznego wzrostu odporności.
Właściwości antybakteryjne oleju kokosowego mogą również zapobiec próchnicy. Warto nim także smarować wszelkie zmiany skórne, zwłaszcza te alergiczne, gdyż może pomóc w ich niwelowaniu.
Olej kokosowy ma zastosowanie nie tylko spożywcze, ale również kosmetyczne. Doskonale sprawdzi się jako balsam do ciała czy maseczka do włosów. Świetnie nawilża i odżywia skórę, a włosy chroni przed wypadaniem i dodaje im blasku.

DLA KOGO
Dla osób odchudzających się, dbających o zdrową, zbilansowaną dietę,
pragnących zachować na jak najdłużej zdrowie i siły witalne, chcących zmniejszyć nadmierne łaknienie.
Dla wegetarian i wegan jako doskonałe zastępstwo tłuszczów zwierzęcych.
Dla wszystkich miłośników kokosowego smaku.

No! To kiedy wszystko już wiemy, możemy zabrać się za wykonanie przepysznej czekolady z całymi orzechami.
Bije na głowę wszelkie dostępne w sklepach!
Pamiętajcie jednak że nawet zdrowe, domowe słodycze tuczą i nie można spożywać ich bez umiaru😉

DOMOWA CZEKOLADA Z CAŁYMI ORZECHAMI LASKOWYMI



SKŁADNIKI

(tabliczka około 200 gram czekolady)

- 80 gram oleju kokosowego efavit
- 30 gram masła 100% z orzechów laskowych
- 30 gram cukru kokosowego
- 20 ml wody
- 30 gram gorzkiego kakao
- 40 gram orzechów laskowych obranych

SPOSÓB WYKONANIA

Orzechy prażymy na suchej patelni lub w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez kilka minut, następnie przekładamy je na kuchenną ściereczkę, zawijamy w nią i pocieramy tak długo aż z większości z nich odejdzie brązowa skórka. Pozostałości usuwamy nożykiem.
Nie jest to zabieg niezbędny, prażenie jednak wydobywa intensywniejszy smak orzechów a usunięcie skórek niweluje gorycz w nich zawartą.

Cukier kokosowy wsypujemy na malutką patelnię, zalewamy 20 ml wody i podgrzewamy na małym ogniu tylko do jego całkowitego rozpuszczenia.

Olej kokosowy i masło orzechowe umieszczamy w garnuszku włożonym do większego garnka z gorącą wodą. Mieszamy aż do połączenia, następnie wsypujemy kakao i wlewamy rozpuszczony cukier kokosowy.
Całość ma być gładka i jednolita.
Odstawiamy do ostudzenia.
Kiedy czekolada zacznie lekko gęstnieć przelewamy ją do silikonowej formy lub kilku foremek albo rozsmarowujemy na arkuszu papieru do pieczenia, wciskamy w nią orzechy.
Całość umieszczamy w zamrażarce na około 1 godzinę, następnie przekładamy do lodówki.
Czekolada jest już gotowa do spożycia😊
Nie jest ona tak twarda jak standardowa, topi się dość łatwo, przechowujemy ją więc w lodówce.

Rady:
Zamiast cukru kokosowego możemy użyć dowolnego zamiennika: ksylitolu, erytrolu, stewii a także syropu klonowego czy miodu.
Żeby uzyskać mleczny smak czekolady można dodać do niej odżywkę białkową w neutralnym smaku,zastępując nią połowę kakao
Jeśli nie posiadamy masła z orzechów laskowych możemy zastąpić je tym z innych orzechów lub zrezygnować z niego całkowicie, zwiększając wtedy ilość oleju kokosowego.
Do czekolady zamiast orzechów laskowych można dodać inne ulubione orzechy, wiórki kokosowe, bakalie lub nawet owoce liofilizowane lub jagody goi.

Wartość odżywcze dla 100 gram czekolady wykonanej z powyższego przepisu:
611 kalorii
55,5 grama tłuszczu
7 gram białka
19,4 grama węglowodanów





czwartek, 25 maja 2017

ODWRÓCONE CIASTO Z RABARBAREM W KARMELU I MALINAMI


Sezon na rabarbar trwa!
Póki jeszcze jest go pod dostatkiem korzystam z niego w pełni.
Mrożę, robię musy, galaretki dżemy, desery i kompoty.
Ale z tym wszystkim i tak wygrywają wypieki z tym warzywem w roli głównej 😊
Tym razem waniliowe ciasto na mące kokosowej z rabarbarem skąpanym w karmelu z dodatkiem malin które dodają słodyczy i charakteru. Samo ciasto posłodzone jest niewiele jednak zapewniam że maliny, karmel i naturalnie słodka mąka kokosowa wystarczają w zupełności.
Smaczne, szybkie i łatwe. Ciasta w zestawieniu z owocami jest stosunkowo niewiele przez co jest bardzo wilgotne i naprawdę smaczne. Idealne do popołudniowej herbaty z przyjaciółką😊
Porcja niewielka. Zaledwie na 8 kawałków.
Ale wiecie co najlepiej lubię w takich wypiekach? Że znikają bardzo szybko i zaraz można upiec kolejne 😉
A w planach mam jeszcze kilka rabarbarowych wypieków!
Ja ciasto upiekłam w tortownicy o średnicy 22 cm przez co jest dość niskie. W niczym to oczywiście nie przeszkadza ale jeśli lubicie wyższe wypieki użyjcie mniejszej formy, trzeba będzie jednak wydłużyć nieco czas pieczenia.

ODWRÓCONE CIASTO Z RABARBAREM W KARMELU I MALINAMI


SKŁADNIKI
(tortownica 22 cm)

- 4 łodygi rabarbaru(220 gram)
- 125 gram malin świeżych lub mrożonych
- 25 gram cukru kokosowego(ewentualnie nierafinownego, trzcinowego-ja nie używam)
- 3 jajka rozmiar L
- 100 gram jogurtu naturalnego
- 60 gram mąki kokosowej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- ćwierć łyżeczki mielonej wanilii
- 3 czubate łyżki erytrolu

SPOSÓB WYKONANIA

Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, boki spryskujemy olejem w sprayu. Tortownicę można także dodatkowo owinąć z zewnątrz folią aluminiową gdyż rabarbar puszcza sporo soków które mogą wydostać się poza formę. Ja tego nie zrobiłam i miałam potem sporo mycia piekarnika😉

Rabarbar myjemy i kroimy w cienkie plasterki, przekładamy do miski.

Na małą patelnię wlewamy dwie łyżki wody oraz wsypujemy cukier kokosowy. Stawiamy na średnim ogniu. Podgrzewamy tak długo aż cukier skarmelizuje się. Nie mieszamy! Można jedynie lekko potrząsać patelnią by cukier rozpuszczał się równomiernie.
Gorący karmel wylewamy na rabarbar, mieszamy z nim dokładnie.
Rabarbar układamy na dnie tortownicy, na nim kładziemy maliny.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.

Białka jaj ubijamy na sztywno.
Do żółtek wsypujemy erytrol, ucieramy je na wysokich obrotach miksera na jasny, puszysty kogel-mogel, pod koniec ubijania po łyżce dodajemy jogurt oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wanilią.
Powstałe ciasto delikatnie za pomocą łyżki mieszamy z ubitymi białkami, wylewamy równomiernie na rabarbar i maliny.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy przez 40  minut lub trochę dłużej do suchego patyczka.
Po wyjęciu ciasta dajemy mu trochę ostygnąć a następnie odkrawamy jego brzegi od formy, ściągamy obręcz, na górę kładziemy talerz, obracamy tak by rabarbar znalazl się na wierzchu i odklejamy papier do pieczenia.
Teraz możemy dać mu ostygnąć do końca ale nie będzie to łatwe 😃

Po podzieleniu ciasta na 8 porcji jedna z nich zawiera następujące wartości odżywcze:
77 kalorii
3,9 gram tłuszczu
4,3 gram białka
8,1 gram węglowodanów